23-letni Polak trafił do Zwolle w ostatnim dniu zimowego okna transferowego. W spotkaniu z Twente na placu gry pojawił się w przerwie przy wyniku 0:1, zastępując Jespera Drosta. Po zmianie stron jego zespół doprowadził do wyrównania, kiedy rzut karny za faul Leroya Flera na sobie wykorzystał Denni Avdić. W 89. minucie za sprawą Klicha "piłkę meczową" miał Youness Mokhtar, ale zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem rywali po prostopadłym podaniu od Polaka.
To pierwszy występ Klicha o ligowe punkty od 1 grudnia, kiedy zagrał w IV-ligowych rezerwach Wolfsburga, a biorąc pod uwagę grę w pierwszej drużynie swojego klubu, to jego pierwszy oficjalny występ od 29 maja 2011 roku i spotkania z GKS-Bełchatów, kiedy reprezentował jeszcze barwy Cracovii.
Remis utrzymał status quo w dolnej strefie tabeli Eredivisie i Zwolle nie wydostało się ze strefy spadkowej. Do pierwszego bezpiecznego miejsca zajmowanego przez Rodę JC Kerkrade Mikołaja Lebedyńskiego, Filipa Kurto i Mateusza Prusa wciąż traci dwa punkty. Roda w niedzielę zremisowała 1:1 na wyjeździe z Ajaksem Amsterdam. Lebedyński grał od 1. do 62. minuty, a cały mecz w bramce Rody dobrze spisywał się Kurto. Ponadto polskiego golkipera raz wyręczył słupek, a raz poprzeczka. Można go nazwać "ojcem remisu" swojej drużyny w Amsterdamie.
PEC Zwolle - FC Twente 1:1 (0:1)
0:1 - Tadić 11'
1:1 - Avdić (k.) 81'
Ajax Amsterdam - Roda Kerkrade 1:1 (0:1)
0:1 - Ramzi 39'
1:1 - Blind 54'
[dailymotion=xxewji]