Vilanova wróci do Barcelony dopiero w marcu!
Od jakiegoś czasu z dala od swojej drużyny przebywa Tito Vilanova. Wydawało się, że pierwszy trener FC Barcelony szybko powróci na ławkę trenerską, ale według najnowszych doniesień w stolicy Katalonii zjawi się dopiero pod koniec marca.
W Nowym Jorku młody szkoleniowiec przechodzi sesje radioterapii i chemioterapii po wycięciu guza ślinianki. Przerwy między kolejnymi badaniami są jednak zbyt krótkie, aby Vilanova odbywał loty z USA na Półwysep Iberyjski. W tej sytuacji ustalono, że ponownie na Camp Nou zobaczymy go dopiero za niecałe dwa miesiące.
W tym czasie Barcę czeka m.in. rewanżowe spotkanie półfinału Pucharu Króla z Realem Madryt czy dwumecz z AC Milan w Lidze Mistrzów. Ustalono, że zespół będzie prowadzić asystent Jordi Roura, który będzie w stałym kontakcie z Vilanovą.
Barca najrzadziej karana przez sędziów
Jednym z zarzutów kibiców Dumy Katalonii do arbitra po ostatnim El Clasico było zbyt częste wyjmowanie żółtych kartek. Obie ekipy zakończyły spotkanie z trzema "żółtkami", ale w liczbie fauli zdecydowanie prowadzili Królewscy - 19:5.
Dziennik Marca wyliczył, że był to jednak wyjątek w spotkaniach Barcy. Po 21. kolejkach Primera Division podopieczni Tito Vilanovy prowadzą bowiem w klasyfikacji fair-play, a kartkę średnio dostają co 6,15 fauli.
W tej klasyfikacji Blaugrana w stosunku do przewinień otrzymuje kartki najrzadziej. Dla porównania, Real Madryt znajduje się na piątym miejscu (kartka co 5,27 fauli), a na ostatnim miejscu są gracze Espanyolu Barcelona (3,86).
[b]
Pepe powrócił do treningów[/b]
Po miesiącu od operacji pierwsze samotne ćwiczenia zaczął wykonywać Pepe. Portugalczyk miał kontuzję prawej kostki i w przyszłym tygodniu powinien rozpocząć zajęcia z resztą ekipy. W tej sytuacji Jose Mourinho może powołać swojego rodaka do kadry już na kolejny ligowy mecz z Sevillą.
Wydaje się jednak, że środkowy obrońca rozpocznie mecz na ławce rezerwowych, aby nie nadwyrężyć operowanej kostki przed zbliżającym się starciem z Manchesterem United.