Transfer reprezentanta Polski potwierdzony. Wielu nie zrozumie

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Kamil Piątkowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Kamil Piątkowski

Jesienią grał w Lidze Mistrzów, a rundę wiosenną spędzi w tureckiej ekstraklasie. Kamil Piątkowski został wypożyczony do końca sezonu z Red Bull Salzburg do Kasimpasy.

W 2021 roku Kamil Piątkowski trafił z Rakowa Częstochowa do Red Bull Salzburg. Od tego momentu był wypożyczany do KAA Gent i Granady.

Wydawało się, że w obecnym sezonie wreszcie wywalczył sobie miejsce w składzie Salzburga. W lidze austriackiej grał niemal wszystko, występował też w Lidze Mistrzów, był powoływany do reprezentacji Polski przez Michała Probierza.

A mimo to podjęta została decyzja o kolejnym wypożyczeniu. Zanosiło się na to od jakiegoś czasu, a konkret dał Thomas Letsch przed meczem Ligi Mistrzów z Atletico Madryt. Piątkowski powiedział mu wprost, że nie jest w pełni skupić się na grze, bo transfer może wydarzyć się w każdej chwili.

I faktycznie - w piątek się to dokonało. Piątkowski został wypożyczony do tureckiej Kasimpasy.

Przynajmniej najbliższe pół roku spędzi w Turcji. Kasimpasa - mówiąc bardzo delikatnie - nie należy do ligowych potentatów. Obecnie drużyna zajmuje 12. miejsce w tabeli i zdecydowanie bliżej jej do strefy spadkowej niż walki o europejskie puchary.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią

Komentarze (1)
avatar
Natural Born Leader
50 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja to się dziwię, że dziennikarze, którzy siedzą w piłce się dziwią, że piłkarz odszedł mimo, że powszechnie wiadomo, że od trzech lat próbóbuje się wyrwać od Austriaków i nie wywalczył miejsca Czytaj całość