Wojciech Szczęsny opuścił pierwsze trzy mecze Arsenalu Londyn w fazie grupowej. Przed dwoma tygodniami zachował czyste konto w pojedynku z Montpellier HSC, a tym razem nie uchronił Kanonierów przed porażką z Olympiakosem Pireus.
Po bramce Giannisa Maniatisa Szczęsny miał pretensje do sędziów i za dyskusje zobaczył żółtą kartkę. Polak uważał, że gol nie powinien zostać uznany, choć wydaje się, że wszystko przebiegło prawidłowo. Przy trafieniu na 2:1 dla Greków golkiper Arsenalu mógł zareagować nieco szybciej, choć strzał Kostasa Mitroglou był bardzo precyzyjny.
Olympiakos Pireus - Arsenal Londyn 2:1 (0:1)
0:1 - Rosicky 38'
1:1 - Maniatis 64'
2:1 - Mitroglou 73'
[videa=4ctmJGlR6iu87u3f]