Trener FC Torino ma do dyspozycji trzech środkowych obrońców. Pewniakiem jest reprezentant Włoch, który znalazł się w kadrze na Euro 2012, Angelo Ogbonna. O drugie miejsce w wyjściowej jedenastce mają walczyć Kamil Glik i Valerio Di Cesare.
W połowie lipca, by wzmocnić konkurencję, beniaminek podpisał kontrakt z doświadczonym, mającym na koncie prawie 100 występów w Serie A Damiano Ferronettim. Nieoczekiwanie 27-latek po zaledwie kilkunastu dniach rozwiązał umowę za porozumieniem stron.
- Ferronetti? Nie wiem, dlaczego podjęto decyzję o rozstaniu z nim. Moim celem jest wywalczenie sobie miejsca w podstawowym składzie bez względu na to, kto jeszcze trafi do naszej drużyny. Teraz czuję się silniejszy niż przed rokiem, ponieważ znam już tutejsze środowisko i warunki - przekonuje Glik.
Wyniki przedsezonowych sparingów wskazują, że turyńczycy nie będą bronić się wyłącznie przed spadkiem. Glik i spółka kilka dni temu pokonali 4. drużynę minionego sezonu, Lazio Rzym. - Poziom w Serie A jest bardzo wysoki i cały czas musimy poprawiać naszą grę, żeby być gotowym na inaugurację sezonu. Trener wraz ze sztabem świetnie przygotowuje nas do każdego meczu - zapewnia 24-latek.
Pierwszy pojedynek w Serie A Torino rozegra 26 sierpnia. Rywalem zespołu Giampiero Ventury będzie AC Siena. - Nie myślimy o sytuacji na rynku transferowym, tylko każdego dnia ciężko trenujemy - podsumowuje Polak.