Młodzi Brazylijczycy z Widzewa zawojują T-Mobile Ekstraklasę?

Z drużyną Widzewa Łódź ćwiczy dwóch młodych zawodników z Brazylii. W Łodzi są od blisko pół roku, lecz żaden z nich nie zagrał w ani jednym meczu. Czy w nadchodzącym sezonie dostaną swoją szansę?

Emerson Carvalho i Alex Bruno, bo o nich mowa, zostali wypatrzeni przez sztab szkoleniowy Widzewa Łódź w Tunezji. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego przebywali na początku roku w afrykańskim kraju na zimowym obozie przygotowawczym, gdzie również trenował zespół z Brazylii. Wspomniana dwójka, oraz ich kolega William Marques, zagrali w jednym ze sparingów Widzewa. Wypadli na tyle dobrze, że sztab szkoleniowy Widzewa zaproponował Carvalho i Bruno przylot do polski i możliwość trenowania z Widzewem. Obaj z tej propozycji skorzystali i od marca trenowali z pierwszym zespołem czerwono-biało-czerwonych.

19-latkowie byli wyróżniającymi się zawodnikami na zajęciach łodzian, lecz z braku podpisanych stosownych umów, żaden z nich nie mógł wystąpić w oficjalnym meczu ligowym pierwszej drużyny, ani też w zespole Młodej Ekstraklasy. Na możliwość zobaczenia obu piłkarzy w meczu trzeba było poczekać do maja, kiedy Widzew w okresie roztrenowania rozgrywał mecze sparingowe. Obaj z postury nie wyglądają na piłkarzy, lecz jest to tylko mylne złudzenie. Na boisku nie mają sobie równych. Imponują skutecznością, szybkością i podejmowanymi decyzjami. Nie starają się być gwiazdami, lecz ciężko i odpowiedzialnie pracują na wynik drużyny.  Było to widać w kilku grach sparingowych, m.in z Wisłą Kraków i GKS-em Bełchatów.

Emerson Carvalho w akcji
Emerson Carvalho w akcji

Jednak w ostatnich sparingach w barwach Widzewa oglądaliśmy tylko jednego z nich. Był nim Emerson Carvalho. - Emerson Carvalho od początku przygotowań bierze udział w zajęciach i dostaje szansę pokazania się w meczach sparingowych. Od trenerów będzie zależało, czy weźmie on udział w drugim zgrupowaniu. Na pewno są to młodzi zawodnicy, którzy dopiero wchodzą do piłki seniorskiej i trenerzy muszą ich odpowiednio prowadzić. Co do Alexa Bruno, powrócił on już do Polski po dłuższej nieobecności spowodowanej sprawami rodzinnymi, a od dziś trenuje z zespołem w Kleszczowie. Oczywiście musi nadrobić zaległości treningowe, bo trzy tygodnie bez treningów na pewno zrobiły swoje i teraz będzie musiał nadrabiać zaległości - powiedział Michał Kulesza, rzecznik prasowy Widzewa Łódź.

- My się tymi zawodnikami opiekujemy, bo są to młodzi piłkarze. Trenerzy prowadzą ich tak, by w przyszłości mogli grać w piłce seniorskiej. Trzeba ich rozsądnie przygotować. Niczego im u nas nie brakuje. Mają opiekę, wyżywienie i mieszkanie. Dzięki temu mogą się skupić tylko na treningach - dodał Kulesza.

Szkoleniowiec Widzewa Łódź, Radosław Mroczkowski, jest niezwykle zadowolony z młodych Brazylijczyków. Po ostatnim meczu sparingowym z Rakowem Częstochowa, trener łodzian pochwalił Emersona. - Emerson ma bardzo duże umiejętności. Ale musimy zrobić wszystko, aby wzmocnić go fizycznie - powiedział. - Życzyłbym każdemu takich umiejętności - dodał.

Emersona Carvalho chwali trener Widzewa, Radosław Mroczkowski
Emersona Carvalho chwali trener Widzewa, Radosław Mroczkowski
Komentarze (1)
avatar
DD-Nielba
12.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak by nie było nazwiska zobowiązują :D