Czwartek w La Liga: W Superpucharze zagra druga drużyna Barcy? Co z Sahinem?

Część fanów FC Barcelony nie może pogodzić się z amnestią dla Jose Mourinho, wciąż nieznana jest przyszłość Nuriego Sahina, a do walki po Adriana Lopeza włączył się Tottenham Hotspur.

Przyszłość Sahina pod znakiem zapytania

Już w maju Jose Mourinho zapewnił, że chce mieć na kolejny sezon do dyspozycji Nuriego Sahina. Turek z powodu kontuzji i konkurencji wystąpił w zaledwie 10 meczach Królewskich, ale mimo to również widzi siebie w aktualnych barwach. W samym klubie pojawiają się jednak głosy o możliwym wypożyczeniu pomocnika, który ma jeszcze 5 lat w swoim kontrakcie.

Ponadto mistrzowie Hiszpanii poważnie rozważają zakup kolejnego gracza do środka pola - Luki Modricia. Wśród ewentualnych chętnych na Sahina wymienia się właśnie Tottenham Hotspur, Borussię Dortmund czy Malagę CF. Żadna z tych ekip nie ma jednak zamiaru w całości opłacać pensji zawodnika, który rocznie inkasuje 5 mln euro.

Tottenham Hotspur powalczy o Adriana

Atletico Madryt chce za wszelką cenę zatrzymać Adriana Lopeza. Problem w tym, że skory do zapłacenia klauzuli wykupu jest Tottenham Hotspur. Koguty dodatkowo są gotowe potroić zarobki 24-letniego napastnika.

Adrian chciałby pozostać na Vicente Calderon, jednak w przypadku dobrej oferty mógłby spróbować swoich sił w nowym otoczeniu. Ponadto reprezentanta Hiszpanii wciąż łączy się z FC Barceloną.

Spadkowicz traci kolejnych piłkarzy

Alvaro Gonzalez zamienił Racing Santander na Real Saragossę. Środkowy defensor w zeszłym sezonie zagrał w 34 spotkaniach Kantabryjczyków i strzelił 1 bramkę. Z nowym klubem podpisał 4-letni kontrakt. Piłkarz uznawany jest za jeden z większych talentów w Hiszpanii i ma za sobą występy w reprezentacji U-21.

Tymczasem nowym nabytkiem Rayo Vallecano będzie pomocnik Adrian Gonzalez, który w Racingu grał przez ostatnie dwa lata. Zawodnik tym samym powraca do stolicy, gdyż przed przygodą w Santander występował w Getafe. Dla popularnych Błyskawic to trzecie wzmocnienie po Nicki Bille i Jose Carlosie.

Odchodzi najlepszy strzelec Villarreal CF

Marco Ruben, który w 31 meczach ostatniego sezonu zdobył 9 bramek, przeniesie się do Dynama Kijów. Tym samym po spadku z Primera Division znacznie uszczupliła się kadra Żółtych Łodzi Podwodnych. Wcześniej kluby zmienili Mubarak Wakaso, Diego Lopez, Ivan Marcano, Jefferson Montero oraz Gonzalo Castellani.

Kolejne oświadczenie w sprawie ułaskawienia, kibice nie chcą meczu?

Po krytyce FC Barcelony (więcej TUTAJ) rzecznik prasowy klubu zaproponował pomysł stworzenia grupy pracowników, którzy poprawią regulacje w statusie Federacji.

- Barca pokazała w różny sposób odrzucenie możliwości ułaskawienia, ale nie mogliśmy tego powstrzymać. Spytaliśmy Federację o stworzenie pewnej grupy, która popracuje nad tym aktem. W statucie powinno być jasno napisane, czy go stosować czy nie. Czekamy na satysfakcjonującą odpowiedź, gdyż będziemy musieli poczynić kroki, których nie chcemy stosować. Drogą sądowa jest przecież otwarta dla każdego - przyznał Toni Freixa.

Tymczasem zrzeszenie części kibiców Blaugrany w 4 punktach zaproponowało zbojkotowanie meczu o Superpuchar Hiszpanii i chce, aby przeciwko Realowi Madryt wystąpiła druga drużyna Barcy. Fani nie tolerują ataku na swojego aktualnego szkoleniowca, a dodatkowo zarzucają własnemu klubowi brak większej reakcji na słynną już amnestię.

Pizzi zasili Deportivo la Coruna

Beniaminek jeszcze w czwartek podpisze umowę z Luisem Miguelem Afonso Fernandesem "Pizzi". Napastnik przez ostatni sezon grał w Atletico Madryt na zasadzie wypożyczenia ze SC Braga. W Los Colchoneros nie zrobił wielkiej kariery - zagrał tylko w 11 meczach i we wszystkich jako zmiennik. Zdobył również jednego gola.

Cabaye kolejnym kandydatem do gry na Camp Nou

Po odejściu Seydou Keity prasa wymienia kolejnych pomocników, którzy mogą zasilić FC Barcelonę. Priorytetem pozostaje Javi Martinez z Athletic Bilbao, jednak na jego zakup wicemistrzowie Hiszpanii muszą wydać aż 40 mln euro.

Najnowsze informacje mówią jednak o piłkarzu znacznie tańszym - Yohanie Cabaye z Newcastle United, który do stolicy Katalonii mógłby trafić już za 10 mln. Ponadto w ostatnich dniach pojawiały się kandydatury Etienne Capoue oraz Yanna M'Vili.

Powrócił temat Neymara

Po kilku miesiącach ponownie mówi się o ewentualnym transferze Neymara da Silvy. Napastnik FC Santos odpadł ze swoim klubem z Copa Libertadores i jest głodny nowych sukcesów. Jego kontrakt z Brazylijczykami wygasa w 2014 roku, ale na Camp Nou chciałby pojawić się znacznie wcześniej.

Santos dzieli się prawami do piłkarza z grupą inwestorów, dlatego zagadką pozostaje nie tylko termin jego transferu, ale i koszt. Podobno Neymar jest tak zdeterminowany do zasilenia Barcy, że zgodzi się na to wyłożyć z własnej kieszeni 10 procent.

Komentarze (3)
avatar
caseres
12.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Neymarowi to teraz my dziękujemy! 
avatar
daVVid
12.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
'Więcej niż klub', więcej niż kretyni.. To, że ułaskawili Vilanove to już nie pamiętają. Ośmieszają się 
avatar
qwertier
12.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czy Barca kiedyś na coś nie narzekała? Ich era powoli się kończy, więc teraz co chwilę będą nas katować swoimi narzekaniami... np. na za suchą trawę.