Iwo Zubrzycki zaginął pod koniec kwietnia. Ten fakt znacząco wpłynął na postawę drużyny w meczach ze Stalą Stalowa Wola i Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. - To już siedziało w nas od tygodnia. Bardzo trudnym momentem było rozegranie spotkania ze Stalą Stalowa Wola. W tym czasie trwały poszukiwania. Przed meczem część zawodników płakała w szatni, pod niektórymi ugięły się nogi i po prostu nie chcieli wyjść. Dlatego do przerwy graliśmy słabo, w drugiej połowie wstąpił w nas duch walki i mogliśmy nawet wygrać to spotkanie - wyjaśnia trener Piotr Zajączkowski.
Jeziorak wyruszył w podróż do Lublina w sobotni poranek, wciąż mając nadzieję na szczęśliwe odnalezienie Zubrzyckiego. Informacja o wyłowieniu jego zwłok z Jezioraka Małego załamała drużynę. - W ciągu tygodnia były trzy akcje ratunkowe. Pojawiły się informacje od wróżki, że Iwo Zubrzycki żyje, tylko jest w ciężkim stanie. To nas cieszyło, trzymało przy życiu. W dniu dzisiejszym kolejny cios... Byliśmy w okolicach Warszawy, gdy ja dostałem telefon o odnalezieniu ciała - informuje szkoleniowiec.
Przedmeczową rozgrzewkę odbył tylko Motor, podczas gdy iławski zespół przebywał w szatni. O 17:00 obie jedenastki wyszyły na murawę. Minutą ciszy uczczono pamięć Zubrzyckiego, po czym grę rozpoczął Jeziorak. Po jednym kopnięciu piłki zszedł jednak z boiska, a sędzia Paweł Płoskonka zakończył mecz. W tej sytuacji gospodarze zdecydowali się na przeprowadzenie treningu. - Stan psychiczny moich zawodników nie pozwalał na grę. Część zawodników schodziła płacząc. Przy rozpoczęciu spotkania zawodnicy obejmowali się i wspierali, po prostu płakali... Ja myślę, że Polski Związek Piłki Nożnej na pewno na początku przyszłego tygodnia zajmie się tą sprawą. My chcemy rozegrać to spotkanie w innym terminie i dostosujemy się - wyjaśnia Zajączkowski.
Motor Lublin - Jeziorak Iława
Składy:
Motor: Oszust - Dykij, Ptaszyński, Karwan, Młynarski - Górniak, Pyda, Niżnik, Batata, Prędota - Migalewski.
Jeziorak: Kręt - Sedlewski, Eid, Chilingaryan, Korolski - Skokowski, Zajączkowski, Otręba
Kuśnierz - Sobociński, Kretow.
Sędzia: Paweł Płoskonka (Tarnów).
Widzów: 500.
Jeziorak odmówił gry z Motorem po śmierci piłkarza
Wiadomość o nieszczęśliwym zakończeniu poszukiwań Iwo Zubrzyckiego dotarła do zespołu Jezioraka w drodze do Lublina. Informacja o śmierci 28-letniego zawodnika zupełnie rozbiła drużynę, która ostatecznie nie zagrała z Motorem.
Źródło artykułu: