Derby na smutną nutę - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście

 / Kibice Pogoni Szczecin
/ Kibice Pogoni Szczecin

Przełamania od zaraz potrzebują Pogoń oraz Flota w przededniu bezpośredniego starcia. Najsłabsi pierwszoligowcy wiosny prezentują się koszmarnie - nie wygrywają i rażą nieporadnością w grze. Derby mogą być najsmutniejszymi z dotychczasowych nie tylko w wymiarze sportowym, lecz także kibicowskim.

Największe piłkarskie siły Pomorza Zachodniego mogą obecnie prześcigać się raczej w wyliczaniu własnych kłopotów niż atutów. Flota wyrusza w najkrótszą eskapadę sezonu po jedenastu meczach bez zwycięstwa! Ostatni raz świnoujścianie zgarnęli komplet punktów w październiku, od tego czasu ich jedynym powodem do zadowolenia są remisy. Tych notują sporo. Wiosną zakończyli kompromisowym wynikiem pięć z sześciu meczów, ostatnio zremisowali bezbramkowo z Polonią Bytom.

- Zabrakło nam gola, bez którego nie mogliśmy myśleć o wiktorii. Jesteśmy podłamani, nie możemy się przełamać. Teraz postaramy się przywieźć jakieś punkty ze Szczecina. Derby rządzą się swoimi prawami i z pewnością będzie to mecz walki. Jestem jednak przekonany, że po tym pojedynku będziemy zadowoleni - pozostaje optymistą Marek Niewiada.

Niepowodzeń swoich podopiecznych nie potrafi w pełni wytłumaczyć Krzysztof Pawlak. - Chyba niektórych zawodników przerasta odpowiedzialność za branie wartości zespołu w swoje ręce lub po prostu brakuje im umiejętności - mówił ostro przed dwoma dniami, a po kompromitującym występie z Wisłą Płock, przestał uwzględniać w kadrach meczowych Kobę Szalamberidze oraz Weselina Marczewa.

- Zdajemy sobie sprawę, że mecz w Szczecinie będzie bardzo trudny i nie my będziemy faworytem. Jedziemy do stolicy regionu powalczyć tak, jak zrobiliśmy to tydzień wcześniej w Gdyni - zapowiedział szkoleniowiec, który w nadchodzącym meczu nie będzie mógł skorzystać z Ensara Arifovicia.

Jesienią Wyspiarze ponownie ograli Pogoń po golu Piotra Kieruzela
Jesienią Wyspiarze ponownie ograli Pogoń po golu Piotra Kieruzela

Pełną kadrę będzie miał do dyspozycji natomiast Ryszard Tarasiewicz, od dwóch kolejek starający się wyciągnąć z kryzysu Pogoń. Niemoc jego podopiecznych jest jedną z największych sensacji rozgrywek. Jeszcze do niedawna - pewny lider uzbierał w tym roku pięć oczek i zdobył najmniej goli w stawce.

Tarasiewicz nadal nie znalazł optymalnego składu, dlatego rotacji należy oczekiwać także przed starciem z Flotą. Do jedenastki powinien wrócić Dawid Kucharski, gdyż odpoczywał on w środku tygodnia. Możliwe, że wypadną z niej Emil Noll i Adrian Budka, których kredyt zaufania wydaje się kończyć.

W obliczu tarapatów Portowcy przyjęli taktykę podkreślania małych sukcesów. Z ulgą przyjęli chociażby środowy remis w Radzionkowie. - Pojawiło się światełko w tunelu i mieliśmy szanse ten mecz wygrać. Nie udało się, ale Flotę pokonamy - obiecał Bartosz Ława. - Ważne, byśmy byli w stanie zachować w grze regularność. Mam nadzieję, że w meczu z Wyspiarzami zatriumfujemy i będziemy kontynuować dobrą passę bez porażki - zaskoczył Tarasiewicz.

Przeciw tak prowadzonej "propagandzie sukcesu" protestuje część kibiców. Ci w sobotę oczekują wyłącznie zwycięstwa, tym bardziej że derby zostaną rozegrane w dniu 64. urodzin klubu. Temperatury prestiżowej potyczki, w przeciwieństwie do tej z rundy jesiennej, nie bagatelizują publicznie gracze Pogoni. Brak ciśnienia związanego z przeciwnikiem podkreślił tym razem wyłącznie drugi trener Sergiusz Wiechowski.

Sektor Floty w poprzednim sezonie wyglądał imponująco. Na powtórkę się nie zanosi
Sektor Floty w poprzednim sezonie wyglądał imponująco. Na powtórkę się nie zanosi

Problemów z motywacją przed derbami nie powinni mieć Wyspiarze. Biorąc pod lupę historię spotkań, są oni faworytem. Flota trzykrotnie pokonała Pogoń, ani razu nie schodziła z boiska w roli pokonanych. Przed laty potrafili nawet wygrać przy Twardowskiego po golu Przemysława Pietruszki, który dziś reprezentuje barwy... Portowców.

Derby z ostatnich lat, rozgrywane na stadionie im. Floriana Krygiera, wyróżniały się znakomitą atmosferą, tworzoną przed oprawy kibiców obu klubów. W sobotę świnoujścianie, którzy nie prowadzą dopingu nawet na własnym obiekcie, prawdopodobnie po raz pierwszy nie zjawią się przy Twardowskiego w zorganizowanej grupie.

Przed pierwszym gwizdkiem tych smutno zapowiadających się derbów po obu stronach tli się nadzieja na przełamanie, interesujące widowisko, a może przede wszystkim na uniknięcie porażki, która może wywołać największe od dawna trzęsienie ziemi w jednym z obozów.

Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście / sob. 21.04.2012 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Hernani, Williams, Pietruszka, Frączczak, Golla, Akahoshi, Ława, Kolendowicz, Sotirović.

Flota: Melon - Fryc, Udarević, Zalepa, Opałacz, Ostalczyk, Chyła, Niewiada, Bodziony, Mawo, Nnamani.

Sędzia: Paweł Dreschel (Gdańsk).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści SF FLOTA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (6)
avatar
Bogumił
21.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pogoń może śnić o wygranej, grają tak słabo, że powinni grać w jakiejś lidze gruzińskiej albo mołdawskiej. Flota przywozi do Świnoujście 3 punkty, do boju MKS! 
avatar
DariuszPortowiec
21.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
teraz się Flota będzie napinać jak swego czasu Kotwica? przegracie i koniec tematu, wspomnicie moje słowa 
BartekFlota
21.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
też tak myślę, Flota do boju bo trzeba zagrać też derby w przyszłym sezonie, a tak to jeszcze farciarzom z Pogoni się uda awansować 
avatar
Bartomeul
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kibicu sukcesu, nikt nie będzie za tobą płakał 
avatar
DariuszPortowiec
20.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dość upokorzeń ze stony tego rywala, 40 tysięczna mieścina nie może po raz kolejny cieszyć się ze zwycięstwa w wielokrotnie większym mieście. Pogoń koniecznie zwycięstwo, bo do końca sezonu nie Czytaj całość