Jedynym golem Freda Bensona było trafienie na inaugurację PGE Areny Gdańsk przeciwko Cracovii. Piłkarz ma świadomość, że nie spełnił pokładanych w nim nadziei. - Żałuję że mi się w Lechii nie powiodło, a kłopoty rodzinne opóźniły mój przyjazd i nowy trener nie miał okazji mnie ocenić, taka jest piłka i takie jest życie - podkreślił piłkarz w rozmowie z oficjalną stroną gdańskiego klubu.
Co teraz będzie robił pochodzący z Ghany piłkarz? - Wracam do Holandii zaopiekować się moją chorą mamą i tam zamierzam poszukać nowego klubu. Trzymam kciuki za drużynę, bo wiem, że stać ją na dużo więcej - zakończył.
Zobacz jedyną bramkę Bensona w barwach Lechii: