Jak informuje lokalna gazeta Rheinpfalz, Ilijan Micanski zostanie wypożyczony z FC Kaiserslautern do drugoligowego FSV Frankfurt do końca obecnego sezonu bez opcji pierwokupu.
W zespole, do którego w styczniu trafił Jakub Świerczok, bułgarski napastnik nie potrafił przebić się do nawet do meczowej "18". Jesienią nie rozegrał ani minuty! We Frankfurcie, który zajmuje dopiero 16. miejsce w 2. Bundeslidze, powinien występować regularnie.
W ostatnim czasie wiele spekulowało się, że Micanski, który w przyszłości był królem strzelców drugiej ligi, może zasilić Lech Poznań. Informowaliśmy o tym TUTAJ i TUTAJ.
A już widziałem siebie w koszulce Zagłębia, Bułgar miał znowu bawić się z kibicami. Raz jeszcze dziękuję klubowi za zainteresowanie, a kibicom za ciepłe opinie na temat mojego powrotu. Tak, wiem że kibice dobrze by mnie przyjęli, bo jestem na bieżąco z tym, co się dzieje w Lubinie. Jak nie teraz, to może niedługo (śmiech). Na koniec Ilijan dodał: - Mieliśmy się utrzymać z moją pomocą, ale wierzę, że chłopaki sobie poradzą i ekstraklasa zostanie w Lubinie. Zagłębie zasługuje na dobrą piłkę. Z opowiadań kolegów, z którymi gram w Niemczech, znam trenera Hapala, to dobry szkoleniowiec. Trzeba mocno się napracować, by wywalczyć sobie miejsce w składzie. Ale ma pomysł na prowadzenie zespołu i jest konsekwentny. Czytaj całość