Ile wart jest pomocnik Kolejorza?

Anderlecht Bruksela jest zainteresowany pozyskaniem Rafała Murawskiego. Lech nie chce go jednak sprzedać za oferowaną przez Belgów kwotę.

Rafał Murawski jest raczej przekonany, że tej zimy nie zmieni barw klubowych. Lech Poznań odrzucił ofertę Anderlechtu Bruksela, która opiewała na milion euro. Początkowo Anderlecht oferował 750 tysięcy euro. Władze Kolejorza ofertę odrzuciły. Belgom zależało, jednak druga oferta na milion euro była już mało konkretna i jak twierdzi w rozmowie z Przeglądem Sportowym dyrektor sportowy Lecha Andrzej Dawidziuk, nie było do czego wracać.

Lech sprowadził Murawskiego z Rubina Kazań właśnie za milion euro. Aby oferta była atrakcyjna, oferent musiałby zapłacić dwa razy więcej. Na tyle Belgów nie było stać. Taktyka transferowa Anderlechtu polega na tym, że jest gotów zapłacić dużo większe pieniądze, pod warunkiem, że chodzi o młodego i perspektywicznego gracza.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (11)
avatar
Grek Zorba
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
po pierwsze to musi się odchudzić, po drugie to już raz był za granicą i po prostu da d... Po trzecie moim zdaniem jest przereklamowany. W SF był w 11 rundy. Ja się pytam: za co? 
kibic z poznania
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
rafal zostań w poznaniu ,zawsze tobie kibicowałem 
avatar
Pan wszystkich Panów
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czas uciekać z tego forum bo jak tu bomba pierdyknie to wszyscy fachowcy zginą. Harujecie jak woły za grosze a miliony ojro wydajecie i to nie swoje. Ogarnijcie się trochę. 
avatar
gizm00
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dla mnie to Muraś wart jest góra 800 tysięcy ojro. 
avatar
MITCH
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z całym szacunkiem dla Murawskiego, ale po jakiego grzyba Anderlecht tak się po niego spiął;D - przecież on nie ma ani super prędkości, podania, strzału:D... serio przecież za taką kaskę w Belg Czytaj całość