Ile wart jest pomocnik Kolejorza?

Anderlecht Bruksela jest zainteresowany pozyskaniem Rafała Murawskiego. Lech nie chce go jednak sprzedać za oferowaną przez Belgów kwotę.

Rafał Murawski jest raczej przekonany, że tej zimy nie zmieni barw klubowych. Lech Poznań odrzucił ofertę Anderlechtu Bruksela, która opiewała na milion euro. Początkowo Anderlecht oferował 750 tysięcy euro. Władze Kolejorza ofertę odrzuciły. Belgom zależało, jednak druga oferta na milion euro była już mało konkretna i jak twierdzi w rozmowie z Przeglądem Sportowym dyrektor sportowy Lecha Andrzej Dawidziuk, nie było do czego wracać.

Lech sprowadził Murawskiego z Rubina Kazań właśnie za milion euro. Aby oferta była atrakcyjna, oferent musiałby zapłacić dwa razy więcej. Na tyle Belgów nie było stać. Taktyka transferowa Anderlechtu polega na tym, że jest gotów zapłacić dużo większe pieniądze, pod warunkiem, że chodzi o młodego i perspektywicznego gracza.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: