Serie A: Włosi skrytykowali Boruca, polski bramkarz zawalił jedną z bramek (wideo)

Nie udał się Arturowi Borucowi mecz z Atalantą. Polski bramkarz przepuścił dwa strzały w końcówce, przez co Viola straciła 2 punkty. Wydaje się, że zwłaszcza przy pierwszym z uderzeń "Holy Goalie" mógł zachować się znacznie, znacznie lepiej.

Portal goal.com/it uznał, że Artur Boruc był najsłabszym piłkarzem meczu. Dziennikarze przyznali 31-latkowi notę "5 (w 10-stopniowej skali) oraz miano "wpadki meczu". Taką samą ocenę były reprezentant Polski otrzymał od tuttomercatoweb.com. Żaden inny podopieczny Delio Rossiego nie zebrał gorszej recenzji.

"Nie był zatrudniany aż do emocjonującej końcówki, w której spóźnił się z interwencjami przy strzale Massielo i dośrodkowaniu, po którym gola zdobył Denis" - napisano w uzasadnieniu.

Wydaje się, że Boruca można winić za utratę pierwszej bramki, ponieważ uderzenie gracza Atalanty nie należało do najmocniejszych. W drugim przypadku bardziej od byłego golkipera Celtiku nie popisali się defensorzy Fiorentiny, którzy nie upilnowali Germana Denisa.

Fiorentina - Atalanta 2:2 (1:0)

1:0 - Gilardino 9'

1:1 - Massielo 81'

1:2 - Denis 86'

2:2 - Jovetić 88'

-> Więcej o sobotnich meczach Serie A <-

Gole puszczone przez Boruca od 0:50:


Komentarze (0)