Wtorek w Premier League: Gerrard za Redknappem, Terry rasistą?

Zrobił się szum wokół Johna Terry'ego, który został posądzony o rasizm wobec Antona Ferdinanda z Queens Park Rangers. Tymczasem Steven Gerrard jest za tym, żeby Harry Redknapp objął po Fabio Capello stery w reprezentacji Anglii. Natomiast brazylijski klub Corinthians, który w lipcu poważnie interesował się Carlosem Tevezem najprawdopodobniej zrezygnuje z próby ściągnięcia Argentyńczyka. Z kolei do walki o 14-letniego Seyi Ojo włączyły się dwa czołowe zespoły z Premier League - Chelsea Londyn i Liverpool.

Gerrard za Redknappem

Głos w sprawie nowego selekcjonera reprezentacji Anglii zabrał Steven Gerrard. Jego zdaniem następcą Fabio Capello powinien zostać obecny menedżer Tottenhamu Hotspur, a więc Harry Redkanpp.

- Jest kilku bardzo dobrych angielskich trenerów. Harry Redknapp zrobił naprawdę niewiarygodną robotę. Nie sądzę, żeby musiał dostawać kredyt zaufania po tym co zrobił w Tottenhamie. Jest jeszcze dwóch lub trzech innych kandydatów. Nie wiem dlaczego musimy szukać szkoleniowców za granicą skoro mamy na miejscu odpowiednich ludzi - stwierdził Steven Gerrard.

Terry rasistą?

Kapitan Chelsea Londyn John Terry przyznał, że zrobi wszystko, aby oczyścić swoje imię. Został posądzony o rasizm wobec zawodnika Queens Park Rangers - Antona Ferdinanda.

- Zrobię wszystko, aby oczywiście swoje imię. Nie mam nic do ukrycia. Nie zniżyłbym się do takiego poziomu. Rozmawiałem z Antonem po meczu w szatni przez 10 minut i nie ma między nami żadnego sporu. Sprawa jest zakończona - oświadczył John Terry. Ostatnio także Luis Suarez został posądzony o rasizm wobec obrońcy Manchesteru United Patrice’a Evry.

Corinthians odpada w wyścigu po Teveza

Brazylijski klub Corinthians, który w lipcu poważnie interesował się Carlosem Tevezem najprawdopodobniej zrezygnuje z próby ściągnięcia Argentyńczyka. Wiceprezydent klubu Luis Rosemberg powiedział, że nie chciałby płacić szalonej ceny Manchesterowi City.

Drugim argumentem, który podaje Rosemberg jest zachowanie Teveza. Uważa, że piłkarz mógłby popsuć atmosferę w szatni, ponieważ jego poczynania w The Citizens mogą o tym świadczyć. Dlatego Corinthians najprawdopodobniej nie zdecyduje się na pozyskanie go.

Liverpool i Chelsea walczą o 14-latka

Jak donosi Daily Mirror, do walki o 14-letniego Seyi Ojo włączyły się dwa czołowe zespoły z Premier League - Chelsea Londyn i Liverpool. Piłkarz MK Dons wyceniany jest na dwa miliony funtów, ale eksperci wróżą mu wielką karierę.

Na boisku Ojo występuje w linii pomocy i gra ze starszymi od siebie zawodnikami. Wydaje się, że bardziej zdeterminowani są The Reds i negocjacje z klubem są dalej posunięte aniżeli te z Chelsea Londyn. Liverpool jest gotów zaoferować więcej pieniędzy, aby tylko ściągnąć go do swojej akademii.

Balotteli jest zagadką

Asystent Roberto Manciniego w Manchesterze City - David Platt przyznał, że Mario Balotelli jest człowiekiem zagadką, ale z drugiej strony nie jest trudny do prowadzenia w zespole.

- On jest zagadką. Nie sądzę, że jest to trudny gracz do zarządzania. To nie jest ktoś taki kto strzela fochami czy traci koncentrację. Ludzie zobaczyli jego talent. Tylko trochę pokazał go w zeszłym sezonie. Nie ma usprawiedliwienia, ale tak naprawdę trudno jest przejść do nowego kraju, kiedy w dodatku jest młodym i trapią cię kontuzje - powiedział David Platt.

Co z Arsenalem?

Wszyscy zadają sobie pytanie, czy Arsenal Londyn jest w stanie w tym sezonie powalczyć o pierwszą czwórkę. Nowy stoper Kanonierów Per Mertesacker uważa, że błędem jest skreślanie Kanonierów.

- Tabela jest teraz dla nas bardzo ważna. Celem każdej osoby w tym klubie jest miejsce w pierwszej czwórce. Chcemy zagrać w Lidze Mistrzów. Jestem bardzo pewny siebie i myślę, że to zrobimy - stwierdził reprezentant Niemiec.

Sędzia popełnił błąd

Nie tylko w polskiej lidze sędziowie popełniają błędy. Komisja dyscyplinarna FA uznała, że Phil Dowd niesłusznie wyrzucił z boiska Chrisa Herda, piłkarza The Villans. Sytuacja ta miała kolosalne znaczenie, ponieważ wówczas Aston Villa prowadziła 1:0, a ostatecznie przegrała 1:2.

Klub z Villa Park złożył odwołanie od tej decyzji. Komisja dyscyplinarna FA przyznała rację Aston Villi i anulowała czerwoną kartkę Herdowi. Nie będzie musiał zatem pauzować przez trzy mecze.

Fellaini blisko nowego kontraktu

Menedżer Evertonu David Moyes poinformował, że Marouane Fellaini jest bardzo blisko podpisania nowego kontraktu z The Toffees. Obie strony już od kilku tygodni negocjują jego warunki.

Obecna umowa jest jeszcze ważna przez niecałe dwa lata, ale Belg znajduje się na celowniku kilku mocniejszych zespołów. Everton chce się zabezpieczyć na wypadek złożenia oferty innej drużyny. Poza tym Moyes nie chce pozbywać się Fellainiego i piłkarz mógłby liczyć na podniesienie pensji.

Komentarze (0)