- Napawa nas to dumą, że tak uznana marka zdecydowała się związać z naszym klubem - przyznaje Krzysztof Grabowski, wiceprezes Górnika.
Satysfakcji z podpisania umowy nie kryli także przedstawiciele holenderskiego konsorcjum. - To nie jest dla nas nowe przedsięwzięcie. Z piłką nożną jesteśmy związani od dawna. Wielu kibiców piłkarskich z Polski dla nas pracuje. Wspieramy zresztą nie tylko Polaków, ale też Niemców, Czechów, Słowaków i Ukraińców - przekonuje Guido Vreuls, prezes OTTO WF.
Jednym z sukcesów nowego partnera biznesowego śląskiego klubu jest organizacja mistrzostw świata bezdomnych. Podczas jednej z ostatnich edycji tej imprezy do profesjonalnego futbolu wybił się Portugalczyk Tiago Correia znany jako Bebe, który został zawodnikiem Manchesteru United. Obecnie na zasadzie wypożyczenia 21-latek reprezentuje barwy tureckiego Besiktasu Stambuł.
- Pomagamy ludziom, który znajdują się na życiowym zakręcie w wyjściu na prostą. Często wpadali oni w nałogi jak alkohol czy narkotyki. Z naszą pomocą umieją wracać do normalnego życia - dowodzi Vreuls.
Przed laty holenderska firma była sponsorem strategicznym Odry Opole. - Polska piłka jest z roku na rok coraz mocniejsza, dlatego chcemy jej pomagać. Ze współpracą z Górnikiem wiążemy spore nadzieje. Wielu Polaków za naszym pośrednictwem pracuje w Holandii. Nie zbierają oni truskawek czy szparagów, ale są ważnymi pracownikami takich marek jak Adidas czy Tony Hilfiger - wylicza prezes OTTO Work Force.
Czy zawodnicy Trójkolorowych będą mogli liczyć na transfery do holenderskiej Eredivisie? - Kto wie? Może w jakimś transferze pomożemy? - uśmiecha się Vreuls. - Naszą ofertę kierujemy jednak przede wszystkim do kibiców Górnika. Wiemy, że tych w Polsce nie brakuje i chcemy im pomóc w zdobyciu dobrej pracy z wysokimi zarobkami - zapowiada szef holenderskiego konsorcjum.
