- Zmiana nadchodzi - głosi Iga Świątek na początku krótkiego materiału promocyjnego, który organizacja kobiecego tenisa zdecydowała się zamieścić w poniedziałek (24 lutego) w swoich mediach społecznościowych (zobacz je poniżej).
Potem Amerykanka Jessica Pegula przyznaje, że "będzie o tym głośno", a Hiszpanka Paula Badosa dodaje, że "czas oczekiwania dobiega końca". Chinka Qinwen Zheng twierdzi natomiast, że "nadchodzi nowa era". Zdaniem Amerykanki Coco Gauff, "nikt nie będzie chciał przegapić tego momentu".
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Ten tajemniczy wpis zainteresował fanów. Co takiego promują tenisistki? O jakich zmianach mówią, że będą rewolucyjne?
Odpowiedzi na to pytanie udzielił kanadyjski dziennikarz John Horn. Jego zdaniem szykowane zmiany robią "ogromne wrażenie".
"Całkowity rebranding oraz nowy wygląd transmisji i strony internetowej. Premiera w telewizji na początku turnieju w Indian Wells. Duże ulepszenia we wszystkich aspektach" - przyznał na platformie X.
Jeśli słowa Horna się potwierdzą, to kibice powinni być zadowoleni. W ostatnich latach sporo krytycznych uwag było np. odnośnie strony internetowej. Zdaniem fanów zmian wymagają choćby interfejsy poszczególnych meczów czy sposób publikowania planu gier, który szczególnie podczas łączonych damsko-męskich turniejów nie był zbyt przejrzysty.