Benitez wciąż zły na Inter
Rafa Benitez, były szkoleniowiec Interu Mediolan znalazł winnego obecnej sytuacji klubu. Jego zdaniem największym problemem jest prezydent Massimo Moratti, który żongluje trenerami, zmieniając ich jak rękawiczki. Hiszpan przyznał, że wciąż nie zapomniał w jaki sposób został we Włoszech potraktowany.
- Moratti popełnia zbyt wiele błędów. Po mnie miał trzech trenerów, a to oznacza, że jego decyzje zbyt często są błędne. Inter nie traktował mnie właściwie. Nie doceniali mojej wartości, pomimo zdobycia dla nich Superpucharu Włoch i Klubowego Mistrzostwa Świata. To coś, co nadal mnie boli.
Kłopoty Cassano
"Cassanate" to włoskie określenie na zachowanie, które często wpędza w kłopoty, a od jakiego nie stronił w czasie swojej kariery Antonio Cassano. Zawodnik Milanu po raz kolejny dał "popis", gdy podczas treningu drużyny narodowej obraził jednego z dziennikarzy, używając w stosunku do niego nieprzyjemnego słownictwa.
Zawodnik szybko jednak powrócił do normalności i jeszcze przed popołudniowym treningiem w obecności trenera reprezentacji Cesare Prandellego podszedł do dziennikarza, by osobiście go przeprosić i podać rękę.
De Rossi może odejść za darmo
Daniele De Rossi po raz kolejny zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Pomocnik Romy i reprezentacji Włoch ponownie ze spokojem wypowiadał się na temat rozmów w sprawie nowego kontraktu ze swoim macierzystym klubem, ale przyznał, że negocjacje nie rozwijają się tak jak jego zdaniem powinny i wciąż do porozumienia jest daleko.
- To z pewnością sprawa, która powinna zostać rozwiązana wcześniej. Teraz wszystko stanęło w miejscu i rozważamy wszystkie możliwości, ale z pewnością jakieś rozwiązanie znajdziemy. Czy odejdę na zasadzie prawa Bosmana? To zależy od nowego kontraktu i od tego czy osiągniemy porozumienie w jego sprawie.
Cisse mógł grać w Chinach
Z Rzymu nie zamierza na razie ruszać się Djibril Cisse, który dopiero co dołączył do Lazio przechodząc w letnim okienku transferowym z Panathinaikosu Ateny. Rywalem włoskiego klubu w walce o podpis pod kontraktem z tym zawodnikiem był mistrz Chin Guangzhou. Chińczycy oferowali Francuzowi 20 milionów euro za 2,5-roczny kontrakt, ale ten stwierdził, że nie jest jeszcze na takim etapie kariery, by stawiać pieniądze ponad sportowe cele.
- Tego lata otrzymałem szaloną ofertę od mistrzów Chin. Oferowali mi minimum 20 milionów euro za dwa i pół sezonu, ale powiedziałem, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by tam grać. Dla mnie ważne było, by być częścią dobrego projektu i nadal móc marzyć o powrocie do drużyny narodowej.
Alex ponownie na liście życzeń Juve
Brazylijczyk Alex latem łączony był z wieloma klubami, w tym z Juventusem, który chciał pozyskać go, by wzmocnić środek swojej defensywy. Ostatecznie do transferu jednak nie doszło, a zawodnik pozostał w zespole Chelsea Londyn. Już początek sezonu pokazał jednak, że będzie mu bardzo ciężko o regularne występy, stąd ponownie pojawiły się informacje o przenosinach do Włoch.
Do zakupu miałoby dojść już w zimowym okienku transferowym, czyli przy najbliższej nadarzającej się okazji. Za doprowadzenie sprawy do końca od strony Juventusu odpowiadać miałby dyrektor sportowy Beppe Marrotta.
Sneijder jednak do Anglii?
Zimą być może dojdzie także do spektakularnego transferu w przeciwnym kierunku, czyli z Włoch do Anglii. Jak spekuluje część mediów, przedmiotem targów miałby stać się Wesley Sneijder, który ostatecznie dołączy do Manchesteru United, z którym łączony był przez niemal całe minione lato.
Holender pozostał wtedy w Mediolanie, jednak jak informują dziennikarze, zimą będzie już zmuszony odejść, by jego klub mógł pozyskać fundusze na nowe zakupy.