W kadrze najbliższych rywali biało-czerwonych nie ma już dwóch najbardziej znanych Koreańczyków ostatnich lat: Park Ji-Sunga i Lee Young-Pyo. Pomocnik Man Utd w tym roku zakończył reprezentacyjną karierę, a były defensor Tottenhamu zawiesił buty na kołku. Obecnie największymi gwiazdami w talii Cho Kwang-Rae są Park Chu-Young z Arsenalu (najlepszy dotąd strzelec azjatyckich kwalifikacji MŚ), snajper Sunderlandu Ji Dong-Won oraz przedstawiciele Bundesligi: Koo Ja-Cheol (VfL Wolfsburg) i Heung-Min Son (Hamburger SV).
Okazuje się, że wyżej wymienionych piłkarzy może zabraknąć w podstawowym składzie w starciu z kadrą Franciszka Smudy. 4 dni po pojedynku z biało-czerwonymi 4. zespół mundialu 2002 zmierzy się bowiem ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi w fazie grupowej eliminacji MŚ. Sztab szkoleniowy nie ukrywa, że ten pojedynek ma dla Korei największe znaczenie. - Spotkanie z Polską nie będzie próbą generalną i ostatecznym testem naszych sił. Dam szansę gry jak największej liczbie zawodników, by mogli zaprezentować umiejętności. Celem będzie zgranie się. Juniorzy również są w stanie dać dobre widowisko. Najsilniejsza "11" zagra z ZEA - zapowiedział selekcjoner.