Od pierwszego gwizdka do wielkich ataków ruszyli piłkarze Realu Madryt, którzy co rusz straszyli Miguela Angela Moyę. Efekty przyszły po świetnej kombinacyjnej akcji, którą wykończył Karim Benzema. Po golu Królewscy znacznie się uspokoili i atakowali na rywali z większym luzem, a miejscowi kibice zamiast kolejnych trafień zobaczyli wyjmującego piłkę z siatki Ikera Casillasa.
Po przerwie wicemistrzowie starali się ponownie wyjść na prowadzenie, a gola zdobyli dzięki karnemu z kapelusza. Cata Diaz sfaulował Cristiano Ronaldo tuż przed polem karnym, ale sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę wykorzystał sam poszkodowany, który ma już 4 gole na swoim koncie w tym sezonie. Chwilę później Portugalczyk fantastyczną asystą obsłużył Benzemę, a Francuz potwierdził swoją strzelecką formę z okresu przygotowawczego.
Za sprawą Miku Getafe zdobyło kontaktowego gola, ale ostatnie słowo należało do rezerwowych: Kaki i Gonzalo Higuaina. Brazylijczyk popisał się rewelacyjnym podaniem, a Argentyńczyk przepchnął dwóch defensorów i ustalił wynik meczu.
Dobry początek Realu wskazywałby na kolejne spokojne zwycięstwo. Królewscy spuścili z tonu, a Getafe postawiło się i zdołało strzelić dwie bramki. Królewscy, w przeciwieństwie do Barcelony, zdołali jednak zgarnąć drugi komplet oczek w tym sezonie.
Real Madryt - Getafe 4:2 (1:1)
1:0 - Benzema 13'
1:1 - Miku 38'
2:1 - Ronaldo (k.) 60'
3:1 - Benzema 69'
3:2 - Miku 73'
4:2 - Higuain 88'
Składy:
Real Madryt: Casillas - Ramos, Pepe, Carvalho, Marcelo - Xabi Alonso, Coentrao - Di Maria (72' Kaka), Oezil (87' Higuain), Ronaldo - Benzema (89' Granero).
Getafe: Moya - Valera, Miguel Torres, Cata Diaz, Masilela - Casquero (70' Guiza), Lacen - Pedro Rios (81' Colunga), Juan Rodriguez, Sarabia - Miku.
Żółte kartki: Ronaldo, Carvahlo, Alonso (Real) oraz Valera, Casquero, Torres (Getafe).
Valencia - Atletico Madryt, godz. 22:00
Czytaj również:
Primera Division: Sociedad zatrzymało Barcelonę! Mistrzowie zremisowali wygrany mecz <-