Premier League: Zwycięstwo Chelsea rzutem na taśmę! (wideo)

Zwycięstwo Liverpoolu nad Arsenalem Londyn było najważniejszym wydarzeniem w sobotniej 2. kolejce Premier League. Wygrała również Chelsea Londyn, która pokonała na Stamford Bridge - nie bez problemów - West Bromwich Albion.

Hitem sobotnich meczów był pojedynek Kanonierów z The Reds. O tym spotkaniu więcej można przeczytać TUTAJ.

Wcześniej rozpoczął się pojedynek na Stadium of Light. W derbach północno-wschodniej Anglii Sunderland zmierzył się z Newcastle United. Można było spodziewać się bramek, ponieważ te padły w ostatnich 25. starciach pomiędzy tymi zespołami. Jednak po pierwszej połowie żadna z drużyn nie miała na koncie trafienia. Dopiero w drugiej części gry tradycję podtrzymał Ryan Taylor i jak się później okazało - został bohaterem meczu, bowiem był to jedyny gol. Sroki sięgnęły po komplet punktów i po dwóch kolejkach mają cztery "oczka" na koncie.

Tymczasem drugiej porażki doznało Blackburn Rovers. Mający spore aspiracje klub musiał tym razem uznać wyższość Aston Villi. The Villans wygrali 3:1, a wszystkie gole zdobyli najbardziej ofensywni piłkarze: Gabriel Agbonlahor, Emile Heskey i najdroższy zawodnik w historii klubu Darren Bent.

Największą sensację sprawił beniaminek z Loftus Road. Quenns Park Rangers tydzień temu przegrał na własnym obiekcie z Boltonem Wanderers aż 0:4. Nikt im nie wróżył szczęścia na Goodison Park w starciu z Evertonem. Tymczasem QPR po bramce Tommy'ego Smitha wygrał! Przez całe spotkanie to The Toffees mieli przewagę, lecz nie potrafili jej w żaden sposób udokumentować.

***

O godzinie 18:30 czasu polskiego Chelsea Londyn podejmowała West Bromwich Albion. Po remisie ze Stoke City Andre Villas-Boas zamierzał zrobić wszystko, żeby wygrać pierwszy mecz jako menedżer The Blues.

Sytuacja mocno skomplikowała się już w czwartej minucie, gdy Shayn Long pokonał Hilario zastępującego między słupkami Petra Cecha. W łeb wzięła taktyka portugalskiego szkoleniowca. Chelsea musiała rzucić się do ataku.

Jednak do wyrównania doprowadziła dopiero po przerwie. Trzeba od razu dodać, że miała szczęście, ponieważ po strzale Nicolasa Anelki piłka odbiła się od nóg obrońcy i wpadła w długi róg bramki WBA. The Blues nadal zaciekle atakowali i siedem minut przed końcem zdobyli zwycięskiego gola. Rezerwowy Florent Malouda wpakował futbolówkę do siatki rywali po dośrodkowaniu Jose Bosingwy. Chelsea męczyła się, ale wygrała swój pierwszy mecz w sezonie.

Wyniki sobotnich meczów 2. kolejki Premier League:

Sunderland - Newcastle United 0:1 (0:0)

0:1 - Taylor 62'

Czerwona kartka: Bardsley /89' za drugą żółtą/ (Sunderland)

Arsenal Londyn - Liverpool 0:2 (0:0)

0:1 - Ramsey (sam.) 78'

0:2 - Suarez 90'

Czerwona kartka: Frimpong /70' za drugą żółtą/ (Arsenal).

Aston Villa - Blackburn Rovers 3:1 (2:0)

1:0 - Agbonlahor 12'

2:0 - Heskey 25'

2:1 - Pedersen 52'

3:1 - Bent 68'

Everton - Queens Park Rangers 0:1 (0:1)

0:1 - Smith 31'

Swansea City - Wigan Athletic 0:0

W 73. minucie Watson (Wigan) nie wykorzystał rzutu karnego.

Chelsea Londyn - West Bromwich Albion 2:1 (0:1)

0:1 - Long 4'

1:1 - Anelka 53'

2:1 - Malouda 83'

Gol Chelsea na 1:1


Źródło artykułu: