Marcin Radzewicz (piłkarz Polonii Bytom): Każda drużyna chce wygrać. Chcieliśmy tu przyjechać i ugrać jak najwięcej. Wydaje mi się, że spotkanie było na 0:0. Jeden punkt to jeden punkt. Może się okazać cenny. Wydaje mi się, że Śląsk grał kolejny mecz bez typowego napastnika. Ciężko się tak gra, bo jakiś napastnik musi być.
Łukasz Tymiński (piłkarz Polonii Bytom): Przyjechaliśmy po zwycięstwo, mieliśmy swoje sytuacje, Śląsk też. Sytuacja w tabeli zmusza nas do tego, żeby wygrywać. We Wrocławiu jest bardzo ciężki teren i ten remis musimy doceniać. Jakiś niedosyt jednak pozostał. Zabrakło mi zimnej krwi, bo mogłem strzelić bramkę. Mogłem to inaczej uderzać. Po meczu każdy może być jednak mądry.
Krzysztof Król (piłkarz Polonii Bytom): Cieszymy się, że nie przegraliśmy kolejnego meczu. Dla nas najważniejsze spotkanie będzie we wtorek. Musimy wygrać z Cracovią, aby utrzymać się w ekstraklasie. Musimy postawić na swoje, kibice pomogą nam w tym, żeby wygrać. Jeśli zwyciężymy, to dużo nam to pomoże w walce o utrzymanie.
Sebastian Mila (piłkarz Śląska Wrocław): Ten sezon jest dla wszystkich drużyn z ekstraklasy taki, że każdy wygrywa z każdym. Obojętnie czy ktoś jest faworytem czy nie. Nam się w sobotę to nie udało, choć byliśmy faworytem, bo mamy wyższe notowania jeżeli chodzi o zdobycz punktową w tabeli. Widocznie zabrakło nam tego czegoś, aby odnieść zwycięstwo.
Waldemar Sobota (piłkarz Śląska Wrocław): Za mało zrobiliśmy w ofensywie, żeby strzelić jakąś bramkę. Tego nam zabrakło. Mam nadzieję, że w Lubinie będzie lepiej. Od tej chwili trzeba zacząć myśleć o spotkaniu w Lubinie i jak najlepiej się tam zaprezentować. Wiemy, że to będzie ciężki mecz. Cieszę się, że zagrałem w podstawowym składzie.