W pierwszej części gry prawdziwą lekcję futbolu otrzymała Valencia. Nietoperze nie potrafili trafić w światło bramki Ikera Casillasa, a ich nieporadność w defensywie zamieniła się na cztery trafienia dla Królewskich.
Goście w kolejnym spotkaniu zachwycili szybkimi akcjami, przy których zawodnicy trzeciej ekipy tego sezonu nie mieli nic do powiedzenia. Już w 20. minucie Karim Benzema atomowym strzałem huknął w poprzeczkę. Po chwili Francuz mógł się już cieszyć z trafienia po tym jak otrzymał świetne podanie od Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk swój popis strzelecki rozpoczął po pół godzinie, kiedy to wykorzystał niezdecydowanie Jeremy'ego Mathieu i Vicente Guaity.
Jeszcze przed przerwą po konstruktywnych akcjach po asyście i golu do swoich kont mogli dopisać Kaka i Higuain. Po zmianie stron wydawało się, że miejscowi kibice dalej będą oglądać pogrom swoich piłkarzy. Kolejna akcja brazylijsko-argentyńskiego duetu zakończyła się piątą bramką i część fanów zdecydowała się już opuścić stadion.
Gospodarze pierwszego gola zdobyli za sprawą niezawodnego Roberto Soldado, który strzelił już po raz ósmy w czterech ostatnich kolejkach. Błyskawicznie na bramkę odpowiedział Kaka, po raz kolejny ośmieszając linię obronną popularnych Che.
Gospodarzy ożywili zmiennicy, którzy zagrozili kilkukrotnie zmęczonemu rywalowi. Po ładnych akcjach i dwóch asystach Juana Maty na listę strzelców wpisali się Jonas oraz Jordi Alba.
Valencia - Real Madryt 3:6 (0:4)
0:1 - Benzema 23'
0:2 - Higuain 31'
0:3 - Kaka 39'
0:4 - Higuain 43'
0:5 - Higuain 53'
1:5 - Soldado 60'
1:6 - Kaka 62'
2:6 - Jonas 81'
3:6 - Jordi Alba 85'
Składy:
Valencia: Guaita - Miguel, Stankevicius, Ricardo Costa, Mathieu, Maduro (59' Jonas), Topal, Banega, Pablo Hernandez (59' Joaquin), Soldado, Mata.
Real Madryt: Casillas - Albiol, Garay (75' Pedro Leon), Carvalho, Nacho, Lass, Granero, Kaka, Canales (62' Xabi Alonso), Benzema, Higuain (66' Ronaldo).
Żółta kartka: Jonas (Valencia).