Rozmowy na temat transferu Anelki rozpoczęły się formalnie w zeszłym tygodniu. Chelsea reprezentował dyrektor wykonawczy Peter Kenyon, z kolei w imieniu Boltonu negocjacje prowadził prezes Phil Gartside.
W Sylwestra Kenyon i Gartside doszli do porozumienia w sprawie wszystkich formalności i teraz ostatnią niewiadomą pozostaje suma, jaka trafi na konto Kłusaków. Jak informuje The Times, Anelka jeszcze w tym tygodniu ma zostać formalnie nowym zawodnikiem Chelsea.
Transfer Anelki nie ma na celu tylko zastąpienie Didiera Drogby, który w styczniu wyjedzie na Puchar Narodów Afryki z reprezentacją Wybrzeża Kości Słoniowej, ale ma wzmocnić siłę rażenia klubu ze Stamford Bridge na dłużej. - Nie zamierzamy sprowadzać zawodników tylko dlatego, że obecnie przechodzimy pewne problemy. Jeżeli jakiś zawodnik zostanie niedługo naszym nowym nabytkiem to oznacza to, iż wiążemy z nim plany na przyszłość - powiedział menedżer Chelsea Avram Grant.
Z wyścigu o Anelkę wycofał się Manchester United. Menedżer sir Alex Ferguson wystosował oficjalną ofertę w sprawie jego transferu jeszcze w maju. Od kilku tygodni angielskie media informują, że teraz transferowym celem numer jeden Fergusona jest Bułgar Dimitar Berbatov (Tottenham Hotspur).