Marcin Wasilewski zagrał przeciwko przedostatniemu w tabeli beniaminkowi na prawej stronie defensywy. Już w 4. minucie po centrze z kornera Mbarka Boussoufy "Wasyl", składając się do strzału głową, ściągnął na siebie dwóch obrońców, a piłkę do siatki wpakował niekryty Roland Juhasz.
Polak często znajdował się przy piłce, będąc przy tym niemal nieomylnym w powstrzymywaniu ataków gości. Kibice zgromadzeni na stadionie Constanta Vanden Stocka każde udane zagranie Wasilewskiego nagradzali gromkimi brawami. Tuż przed przerwą Boussoufa trafił w wolnego w słupek, a piłkę do pustej siatki wbił 17-letni snajper kuszony przez najsilniejsze kluby Europy Romelu Lukaku.
W 50. minucie Wasilewski mocno strzelał głową po rzucie rożnym, ale piłkę zdołał złapać Eiji Kawashima. 10 minut później, wpadając w pole karne sfaulowany został Guillaume Gillet, a do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł "Wasyl" i mocnym, płaskim strzałem w lewy róg bramki nie dał szans japońskiemu bramkarzowi.
To było drugie trafienie Polaka w piątym występie w bieżącym sezonie - poprzedniego zdobył głową przed niespełna miesiącem przeciwko Charleroi. Wasilewski miał również udział przy trafieniu Pablo Chavarrii - skacząc do piłki po wrzutce w polu karnym z wolnego znów zaabsorbował obrońców, umożliwiając koledze oddanie strzału głową z najbliższej odległości.
Wygrana nad Lierse to wbrew pozorom niemałe osiągnięcie ekipy Ariela Jacobsa, która umocniła się na prowadzeniu w belgijskiej ekstraklasie. Na początku tego sezonu w Lierse padł bowiem remis 1:1, a w składzie beniaminka zagrali m.in. tak znani piłkarze jak snajper reprezentant Belgii Wesley Sonck czy urodzony w Poznaniu były król strzelców Jupiler League, Tomasz Radzinski.
Anderlecht Bruksela - Lierse SK 6:0 (2:0)
1:0 - Juhasz 4'
2:0 - Lukaku 41'
3:0 - Wasilewski 60' (k.)
4:0 - Boussoufa 70'
5:0 - Chavarria 85'
6:0 - Boussoufa 89'