- Trener Tarasiewicz ma wciąż ważny kontrakt ze Śląskiem. Realizujemy go i zamierzamy wypełnić do końca, rozliczając się ze szkoleniowcem co do złotówki - mówi Przeglądowi Sportowemu prezes Śląska Piotr Waśniewski.
Ryszard Tarasiewicz cały czas jest pracownikiem Śląska tylko jest on zawieszonym w pełnieniu funkcji pierwszego trenera i nie może podjąć pracy w innym klubie. Przysługuje mu pensja w wysokości 45 tysięcy złotych miesięcznie.
Trener rozważa złożenie wniosku do PZPN o rozwiązanie umowy z winy klubu.
Źródło: Przegląd Sportowy.