- Błąd Boruca? Są pewne rzeczy, które w futbolu mogą się zdarzyć, także bramkarzowi, który w mojej opinii godnie zastępuje Freya. To prawda, że ten gol był dla Romy prezentem, ale to niczego nie zmienia - zapewnił.
Popularne Fiołki przegrywały 0:2 po bramkach Fabio Simplicio i Marco Borriello, ale przy tych trafieniach Polak nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Na gole wspomnianej dwójki odpowiedział Alberto Gilardino, a później Boruc popełnił fatalny w skutkach błąd. Były bramkarz Celtiku Glasgow minął się z piłką, a prezent wykorzystał Simone Perrotta, któremu nie pozostało nic innego, jak tylko skierować futbolówkę do pustej bramki. Ostatecznie rozmiary porażki Violi zmniejszył Gaetano D'Agostino.