Nadchodzą Wielkie Derby - zapowiedź meczu Górnik Zabrze - Ruch Chorzów

Wielkimi Derbami Śląska cały piłkarski Górny Śląsk żyje już od tygodni. Starcia Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów - klubów, które złotymi zgłoskami pisały historię polskiego futbolu elektryzują kibiców wszystkich śląskich miast i miasteczek. Wobec starcia 14-krotnych mistrzów Polski żadne miejsce na Śląsku nie pozostaje obojętne, na ten jeden wieczór chowając lokalne barwy i przybierając w ich miejsce te Trójkolorowe bądź Niebieskie.

Historia Górnika i Ruchu stała się weną do napisania niejednej kroniki o tych dwóch zasłużonych śląskich klubach. Derby, jakie były rozgrywane między drużynami z Zabrza i Chorzowa otrzymały przedrostek "Wielkie", bo nigdy podczas tych starć nie brakowało ambicji, determinacji, walki, potu, łez i krwi. Nie inaczej z pewnością będzie w niedzielę, kiedy Górnik i Ruch stoczą 93. w historii batalię o prym na Górnym Śląsku.

Spotkanie to zapowiada się na prawdziwą piłkarską ucztę. Co prawda wyniki zabrzan i chorzowian osiągane na boisku u progu sezonu nie powalają na kolana, ale w ich grze nie brakuje prawdziwego śląskiego charakteru, który jest głównym składnikiem udanego derbowego widowiska. - W Zabrzu dano mi szansę zaistnieć w światku futbolowym jako trener. Zawsze czułem się tam jak w domu. Nikt nie dał mi odczuć, że przychodzę do Górnika z drużyny największego rywala - wspomina Waldemar Fornalik, szkoleniowiec Ruchu, który pierwsze kroki w karierze trenerskiej stawiał przy Roosevelta.

Sentymentów nie zabraknie także w drużynie Górnika. Z niebieską "erką" na piersi przez lata występował bowiem podstawowy golkiper zabrzan, Sebastian Nowak. - Czas spędzony w Ruchu wspominam z sentymentem. Były to szczególne lata mojej przygody z piłką. Mam nadzieję, że równie udany będzie okres spędzony w Górniku, a w niedzielę zrobię wszystko, by Ruch zatrzymać - zapewnia wychowanek MOSiR-u Jastrzębia Góra.

Kolejnym z zawodników Trójkolorowych, którzy byli bliscy gry przy Cichej jest Aleksander Kwiek. - Ruch dzwonił jeszcze na kwadrans przed podpisaniem kontraktu z Górnikiem. Zdecydowałem się jednak podpisać umowę w Zabrzu i nie żałuję swojej decyzji - przekonuje rozgrywający zabrzan.

Nowak i Kwiek na pewno wybiegną w wyjściowej jedenastce Górnika na derbowe starcie z Niebieskimi. Kogo zabraknie? Na pewno zmagającego się z kontuzją więzadeł pobocznych Michała Pazdana. Wciąż niepełni sił są również Adam Danch, Michał Jonczyk i Grzegorz Bonin. Decyzja co do występu tego ostatniego zapadnie tuż przed meczem. W kadrze zabrzan na to spotkanie zabrakło także Tomasza Chałasa, którego miejsce zajął wracający po urazie Vladimir Balat.

Problemów kadrowych nie ma z kolei Ruch. - Do mojej dyspozycji na derbowe spotkanie są wszyscy zawodnicy prócz nowopozyskanego Łukasza Derbicha, który zmaga się z drobnymi kłopotami zdrowotnymi - donosi trener Fornalik.

Niedzielne Wielkie Derby Śląska będą 93. spotkaniem 14-krotnych mistrzów Polski w historii. Dotychczasowy bilans spotkań przemawia za Górnikiem, który triumfował w 37 grach, 31 razy mecz kończył się remisem, a 24 spotkania na swoją korzyść rozstrzygał Ruch. Bilans bramkowy jest również korzystniejszy dla zabrzan i wynosi 134:101. Warto też nadmienić, że po raz ostatni Ruch wywiózł trzy punkty z Roosevelta w sezonie 1999/00, po zwycięstwie 2:1. Od tego czasu obie drużyny spotykały się w Zabrzu czterokrotnie: dwa spotkania kończyły się bezbramkowym remisem, dwa pozostałe triumfem Górnika (4:1, 1:0).

Ostatnie Wielkie Derby Śląska na Stadionie Śląskim również z tarczą zakończyli zabrzanie. Decydujące trafienie w tym spotkaniu zaliczył debiutujący wówczas w barwach Górnika Adam Banaś. Na kolejne piłkarskie święto na Górnym Śląsku kibicom przyszło czekać półtora roku i jeden dzień, czyli dokładnie 547 dni. Kto zwycięży tym razem?

Górnik Zabrze - Ruch Chorzów / ndz. 29.08.2010 godz. 17:15

Przewidywane składy:

Górnik Zabrze: Nowak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera, Bonin, Przybylski, Gierczak, Wodecki, Świątek, Zahorski.

Ruch Chorzów: Pilarz - Nykiel, Grodzicki, Sadlok, Bronowicki, Grzyb, Malinowski, Straka, Pulkowski, Zając, Olszar.