Rozchwytywani Urugwajczycy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Znakomita postawa reprezentacji Urugwaju podczas finałów Mistrzostw Świata sprawiła, że o zdobywców 4. miejsca biją się czołowe kluby Europy. Intratne oferty mają zarówno gwiazdy Forlan i Suarez, jak i mniej znani przed mundialem Fucile, Godin oraz Lugano.

Największym zainteresowaniem, co nie powinno nikogo dziwić, cieszy się Luis Suarez. Urugwajski napastnik, poza ekwilibrystyczną interwencją rękami na linii bramkowej w ćwierćfinale z Ghaną, wsławił się zdobyciem ładnych bramek w pojedynkach z Meksykiem i Koreą Południową. O bajecznej skuteczności 23 - latka przekonali się rywale Ajaxu Amsterdam w holenderskiej Eredivisie - w minionym sezonie Suarez aż 35 - krotnie wpisywał się na listę strzelców. Teraz o sprowadzenie byłego gracza Nacionalu Montevideo starają się Juventus, Manchester United, AC Milan oraz londyńska Chelsea, która wydaje być się najbliższa dokonania transferu. Roman Abramowicz gotowy jest wyłożyć za Suareza około 22 milionów euro.

Zdobywca Złotej Piłki mundialu Diego Forlan również nie może narzekać na brak ofert. Poważnie zainteresowane piłkarzem Atletico Madryt są Juventus oraz Inter. Włoskie kluby z pewnością zwróciły uwagę na 5 trafień Forlana w RPA oraz 2 bramki zdobyte w finale Ligi Europejskiej, które zapewniły Atletico wygraną z Fulham. 31 - latek, który przed laty występował w Manchesterze United, na Vicente Calderon gra od 2007 roku (kosztował "Rojiblancos" 21 milionów euro) i zapewnia, że w stolicy Hiszpanii czuje się świetnie i nie zamierza zmieniać otoczenia. Niewykluczone jednak, że wysokie zarobki oferowane przez kluby Serie A oraz perspektywa walki o tryumf w Champions League skuszą wychowanka Indepediente Buenos Aires do zamiany Hiszpanii na Włochy.

Zacięta rywalizacja toczy się również o Jorge Fucile, obecnie gracza FC Porto. Waleczny defensor wygryzł ze składu 24 - krotnych mistrzów Portugalii samego Jose Bosingwę. Boczny obrońca podczas mundialu często włączał się w akcje ofensywne i z pewnością poziomem nie ustępował Philippowi Lahmowi czy Gregory'emu van der Viel'owi, którzy przymierzani są do najsilniejszych europejskich klubów. Fucile chętnie spróbowałby sił we włoskiej ekstraklasie i niewykluczone, że zatrudnienie znajdzie właśnie na Półwyspie Apenińskim.

We wszystkich spotkaniach Urusów na mundialu mogliśmy oglądać Egidio Arevalo. 28 - letni pomocnik występujący na co dzień w ekipie Penarolu prawdopodobnie za 3 miliony euro przejdzie do rosnącego w siłę włoskiego Cagliari. Barwy klubowe zmieni również Edinson Cavani, który dzielnie wspierał Suareza i Lugano w ofensywie. 23 - latek, który trafił do siatki Niemców w pojedynku o 3. miejsce (w rozgrywkach ligowych zdobył 13 goli), zostanie wypożyczony z Palermo do Napoli z opcją definitywnego transferu za 16 milionów euro.

Filarem urugwajskiej defensywy, Diego Godinem bardzo poważnie interesuje się Atletico Madryt. Włodarze 9. zespołu Primera Division, chcący włączyć się do walki o mistrzostwo Hiszpanii, są pod wrażeniem gry 24 - latka i zrobią wszystko, by wykupić go z Villarreal. Ponadto chęć sprowadzenia Godina wyraził menadżer Schalke 04 Felix Magath, który wzmacnia skład wicemistrzów Niemiec przed rywalizacją w Lidze Mistrzów. Nie wiadomo jednak, czy "Żółta Łódź Podwodna" zdecyduje się pozbyć Godina, który w minionym sezonie wystąpił w aż 36 potyczkach klubu z El Madrigal.

Barwy klubowe prawdopodobnie zmieni również Diego Lugano. Doświadczony obrońca, kapitan Urugwaju podczas finałów MŚ, od 2006 roku występuje w tureckim Fenerbahce i wydaje się mało realne, by pozostał w Stambule. Wiek 29 lat wydaje być się dla niego idealny, aby spróbować sił w którejś z najsilniejszych lig Starego Kontynentu, a na brak ofert bez wątpienia nie będzie mógł narzekać. Mniejsze szanse na transfer ma golkiper Fernando Muslera, na co dzień strzegący bramki Lazio Rzym. Przed mundialem zainteresowanie nim wyrażał m.in. sam menadżer Arsenalu, Arsene Wenger, ale popełnione w RPA błędy w spotkaniach z Koreą Południową i Niemcami mogą zatrzymać dynamicznie rozwijającą się dotąd karierę 23 - latka.

Czas pokaże, czy, tak jak Czesi w 1996 i Grecy w 2004, reprezentanci Urugwaju po sukcesie na międzynarodowej imprezie skorzystają z intratnych propozycji występów w czołowych klubach Europy, które jednak, co pokazuje przykład podopiecznych Otto Rehhagela, niekoniecznie muszą przynieść południowoamerykańskim gwiazdom korzyści.

Źródło artykułu: