Od kilkunastu kolejek drużyna prowadzona przez Rafała Góraka pewnie przewodzi tabeli gr. zachodniej II ligi. Jednak od marca piłkarze nie dostają pensji wynikających z podpisanych wcześniej kontraktów. Dlatego podczas ostatniej potyczki z Olimpią Grudziądz postanowili na koszulkach zakleić nazwę dotychczasowego sponsora, który wspiera zespół od trzech sezonów. - Mogę zapewnić, że za kilkanaście dni dług zostanie uregulowany. Szkoda, że drużyna zareagowała w ten sposób. Te trudności są przejściowe - mówi na łamach sportuslaskiego.pl prezes Tomasz Baran.
Czyżby w dotychczas funkcjonującym jak w szwajcarskim zegarku śląskim klubie coś zaczęło się psuć? Jacek Wiśniewski podobną sytuację przeżywał już w GKS Jastrzębie. - Niedawno miałem do czynienia z podobną sytuacją w GKS-ie Jastrzębie. Nie chcę przeżywać drugi raz tego samego - tłumaczy obrońca Ruchu. ''Cidry'' aktualnie mają pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Zagłębiem Sosnowiec. W następnej kolejce ekipa trenera Rafała Góraka zmierzy się na wyjeździe z Polonią Słubice.