Czwartek w Premier League: Remy ma jeszcze szansę na transfer do Arsenalu, Aston Villa wciąż walczy o czwarte miejsce

Loic Remy cały czas ma szansę na transfer do Arsenalu Londyn. Snajper Nice już w styczniu mógł trafić na Emirates Stadium, ale ostatecznie do transakcji nie doszło. Tymczasem Aston Villa nie złożyła jeszcze broni w walce o czwarte miejsce. Natomiast pechowy sezon ma Nicklas Bendtner. Napastnik Arsenalu Londyn doznał w miniony weekend kontuzji i może opuścić najbliższy mecz z Birmingham City.

Remy ma jeszcze szansę na transfer do Arsenalu

W styczniu Arsenal Londyn był zainteresowany sprowadzeniem do swojego zespołu Loica Remy’ego - informuje Daily Mail. Napastnik Nice wierzy, że Kanonierzy nie zniechęcili się i nadal będą chcieli go kupić - tym razem w letnim okienku transferowym.

Remy mógł wrócić do Lyonu, który złożył w sumie trzy oferty. - Wolę grać dla Arsenalu, niż Lyonu. Mają młodą i perspektywiczną drużynę. Bardzo ambitną. Uwielbiam ich oglądać i chciałbym tam kontynuować swoją karierę - powiedział Remy.

Aston Villa wciąż walczy o czwarte miejsce

Aston Villa zaledwie zremisowała z Sunderlandem w zaległym meczu. The Villans nie potrafili po raz kolejny zbliżyć się do czwartego miejsca. Martin O’Neill, menedżer Aston Villi, nie poddaje się i cały czas wierzy, że to właśnie jego zespołowi przypadnie awans do eliminacji Ligi Mistrzów.

W tym roku Aston Villa jeszcze nie przegrała, ale w ostatnich dziesięciu meczach aż siedem razy zremisowała swoje spotkanie. - Wciąż jesteśmy w grze i cieszę się, że nie będziemy już mieli meczów w środku tygodnia. To nam powinno pomóc w nabraniu energii - powiedział szkoleniowiec klubu z Villa Park.

Bendtner znów kontuzjowany

Pechowy sezon ma Nicklas Bendtner. Napastnik Arsenalu Londyn doznał w miniony weekend kontuzji i może opuścić najbliższy mecz z Birmingham City. W pojedynku z West Ham United skręcił kostkę.

- Mam nadzieję, że w czwartek lub w piątek uda mi się wrócić do treningów, a co za tym idzie - zagrać z Birmingham City. Nie wiem jednak czy tak się stanie - przyznał Bendtner, który obecnego sezonu nie może uznać za najszczęśliwszy. Często jest bowiem kontuzjowany.

Mancini poluje na byłego rywala Matusiaka

Według Daily Mail, Roberto Mancini chciałby pozyskać napastnika Palermo Edinsona Cavaniego. Niegdyś rywalizował on z Radosławem Matusiakiem, a teraz może trafić do ligi angielskiej.

23-latek w przeciwieństwie do Polaka zrobił karierę w Serie A i jest bliski podpisania nowego kontraktu z Palermo. Jeśli zrobiłby to, w umowę zostałaby wpisana suma odstępnego. Wynosiłaby ona aż 25 milionów funtów. Mancini ponoć spotkał się już z agentem Urugwajczyka i chciałby go mieć na City of Manchester Stadium.

Riera gotowy odejść z Liverpoolu

Zdecydowany na wypożyczenie do Spartaka Moskwa jest Albert Riera, skrzydłowy Liverpool. Hiszpan jest zdesperowany, aby odejść z Anfield, ponieważ potrzebuje regularnej gry, żeby pojechać na mistrzostwa świata do RPA - czytamy w Daily Star.

Rierę spotkała ostatnio kara finansowa za niepochlebne wypowiedzi w kierunku Rafaela Beniteza. Nie ma też szans na występy 27-latka w barwach The Reds. Jest za to szansa na wypożyczenie do ligi rosyjskiej, gdzie okienko transferowe jest otwarte do 8 kwietnia.

20-latek w Man City?

Tylko do końca sezonu ważny kontrakt z Grenoble ma Sofiane Feghouli. Reprezentant Francji opuści klub Ligue 1 po zakończeniu rozgrywek i przeniesie się do mocniejszego zespołu.

Jedną z drużyn, która chętnie pozyskałaby tego pomocnika jest Manchester City. The Citizens mają nadzieję, że Feghouli wybierze ich ofertę, a nie Valencii, która także chętnie pozyskałaby go.

Podwójna strata Portsmouth

Portsmouth straciło w meczu z Chelsea Londyn dwóch piłkarzy. Ricardo Rocha oraz Tommy Smith doznali kontuzji w tym spotkaniu. Smith złamał nos w starciu z Danielem Sturridgem i nie dotrwał do ostatniego gwizdka.

Także Portugalczyk nie będzie miło wspominał pojedynku z The Blues. Po wejściu Florenta Maloudy Rocha nie powrócił już na boisko. Na razie nie wiadomo, ile obaj będą pauzować.

Stoke chce pomocnika Tottenhamu

Tony Pulis, menedżer Stoke City, jest zainteresowany piłkarzem Tottenhamu Hotspur. Jest nim Jamie O’Hara, który obecnie jest wypożyczony do końca sezonu do Portsmouth. Na Fratton Park jest wyróżniającą się postacią, ale mimo to ma małe szanse na przebicie się do składu Kogutów w następnym sezonie.

The Potters chcieliby O’Harę w swoim składzie, gdzie miałby okazje na bardziej regularne występy. Portsmouth wobec kłopotów finansowych nie ma szans na wykupienie zawodnika niegdyś będącego w sferze zainteresowań Zagłębia Lubin.

Komentarze (0)