Wygrać i liczyć na potknięcie rywali - zapowiedź meczu Lech Poznań - ŁKS Łódź

Piłkarze Lecha Poznań wciąż walczą o grę w europejskich pucharach. Aby tak się stało podopieczni Franciszka Smudy muszą wygrać w sobotę z ŁKS Łódź, który potrzebuje punktów do uniknięcia baraży, oraz liczyć na stratę punktów swoich rywali z czołówki. W Poznaniu zapowiada się emocjonujący finisz rozgrywek Orange Ekstraklasy.

Lech w poprzedniej kolejce pechowo zremisował z Polonią Bytom. Gdyby zdobył komplet punktów, zajmowałby trzecie miejsce i zwycięstwo nad ŁKS gwarantowałoby mu grę w Pucharze UEFA. Stracił jednak bramkę w ostatniej akcji spotkania. Wśród gospodarzy na pewno będzie sportowa złość po pojedynku z bytomianami. - W drodze powrotnej był spokój jak na pogrzebie - mówi Franciszek Smuda. W ostatniej kolejce poznaniacy muszą liczyć na Odrę Wodzisław i w szczególności na Polonię Bytom. Jeśli Groclin straci punkty, Lech zajmie trzecie miejsce. Jeśli Legia przegra, to niezależnie od wyniku Groclinu Kolejorz będzie wicemistrzem. ŁKS nie może sobie pozwolić na porażkę, bowiem wtedy zagra w barażach o utrzymanie.

W szeregach gospodarzy podczas sobotniego meczu z ŁKS zabraknie Marcina Kikuta, który pauzuje za siódmą żółtą kartkę. Zabraknie również kontuzjowanych Grzegorza Wojtkowiaka i Henry Quinterosa. Na prawą stronę obrony przejdzie więc Dawid Kucharski, a na środku obok Bartosza Bosackiego zagra Ivan Djurdjević, którego miejsce na lewej stronie zajmie Luis Henriquez. W bramce nadal stać będzie Emilian Dolha. Trener gości, Marek Chojnacki przy ustalaniu składu nie będzie mógł brać pod uwagę Labinota Haliti oraz zawieszonego Arkadiusza Mysony. Do gry wraca z kolei Ensar Arifović, który ostatnio pauzował za żółte kartki.

Jesienią w Łodzi 2:1 zwyciężył Lech. Bramki dla gości zdobywali Hernan Rengifo oraz Marcin Zając, a dla gospodarzy były gracz Kolejorza, Łukasz Madej.

Sobotnie spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Obie drużyny mają swoje cele do zrealizowania, chociaż poznaniacy niezbyt wierzą, że Legia lub Groclin stracą punkty i powoli oswajają się z myślą, że nie zagrają w Pucharze UEFA.

Lech Poznań - ŁKS Łódź / sob 10.05.2008 godz. 19:00

Przewidywane składy:

Lech Poznań: Dolha - Kucharski, Bosacki, Djurdjević, Henriquez - Zając, Murawski, Bandrowski, Injać - Pitry, Rengifo.

ŁKS Łódź: Wyparło - Paulinho, Kłos, Adamski, Woźniczka - Madej, Kascelan, Mila, Szczot - Jovino - Arifović.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - ŁKS Łódź

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - ŁKS Łódź

Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Komentarze (0)