Nigdy nie zmarnował karnego. Aż do dziś. A potem jeszcze to!

Twitter / TVP Sport / Artur Craciun zmarnował dwie dogodne okazje do zdobycia gola
Twitter / TVP Sport / Artur Craciun zmarnował dwie dogodne okazje do zdobycia gola

Artur Craciun w 11. minucie powinien zdobyć gola i doprowadzić do remisu w półfinale Pucharu Polski Puszcza Niepołomice - Pogoń Szczecin. Tymczasem Mołdawianin najpierw zmarnował rzut karny, a przy dobitce posłał piłkę w trybuny.

Na wtorek, 1 kwietnia zaplanowane zostało pierwsze spotkanie półfinałowe Pucharu Polski. O godzinie 18:30 rozpoczęło się starcie pomiędzy Puszczą Niepołomice a Pogonią Szczecin.

Goście byli zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji i bardzo szybko objęli prowadzenie, bo już w 5. minucie. Wówczas wynik meczu otworzył Leonardo Koutris.

ZOBACZ WIDEO: Polka pojechała do Ekwadoru. Tam zaprezentowała swoje popisy

Puszcza miała jednak dogodną okazję na to, by doprowadzić do remisu. W 11. minucie sędzia Bartosz Frankowski podyktował rzut karny dla gospodarzy i wówczas do piłki podszedł Artur Craciun.

Jednak bramkarz Pogoni wyczuł jego intencje i obronił strzał. Jednak Mołdawianin miał jeszcze drugą okazję, bo dobiegł do piłki odbitej przez golkipera. Wówczas natomiast zanotował koszmarne pudło, posyłając futbolówkę w trybuny.

Kibice Puszczy nie mogli uwierzyć, co wydarzyło się w przeciągu kilku sekund, co potwierdza ich jęk. W końcu Craciun to zawodnik, który, według dostępnych statystyk, nigdy wcześniej nie zmarnował rzutu karnego.

W 36. minucie sytuacja gospodarzy jeszcze się pogorszyła, bo przyjezdni zdobyli drugiego gola. Wówczas trafienie zanotował Linus Wahlqvist. Natomiast tuż po przerwie prowadzenie gości powiększył Efthymios Koulouris.

Komentarze (1)
avatar
ubywatel rzepa
1.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pogon ograla druzyne ktora przegrywa w ekstraklapie prawie wszystko a w PP ledwo ograla II ligowa Polonie wiec nie ma czym sie podniecac. nawet bukmacher to przewidzial. szkoda tylko ze ta Pusz Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści