Pogoń Grodzisk Mazowiecki pokonała Wieczystą Kraków 2:1 w hicie 24. kolejki Betclic II ligi. Po zakończeniu spotkania szokującym wyznaniem w rozmowie z TVP Sport zaskoczył trener Pogoni - Marcin Sasal.
- Wytrzymałem i nie chciałem z tego robić afery, bo później powiedzą, że szukam jakiejś sensacji, ale myślę, że nie w porządku jest przed meczem oferować zatrudnienie w następnym sezonie. To taka, powiedzmy, minikorupcja w nowoczesnym stylu - wyznał Sasal, sugerując, że Wieczysta oferowała kontrakty jego podopiecznym na przyszły sezon.
ZOBACZ WIDEO: 41 lat na karku, ale nadal to ma! Tego gola trzeba zobaczyć
Sprawa dotyczy Jakuba Apolinarskiego, Niskiego i Kamila Odolaka. W rozmowie z Kanałem Sportowym trener krakowskiego klubu Sławomir Peszko przyznał, że jego klub obserwuje wspomnianych zawodników Pogoni.
Tymczasem, według relacji szkoleniowca lidera Betclic II ligi, Wieczysta miała pójść o krok dalej. I to w dodatku przed ich bezpośrednim starciem, które mogło okazać się kluczowe dla losów walki o awans na zaplecze PKO Ekstraklasy.
Sasal w swojej wypowiedzi nie ukrywał również zadowolenia ze zwycięstwa. - Myślę, że pokazaliśmy waleczne serducho, ale i sporo jakości, sporo pojedynków, mimo tego, że indywidualnie to przeciwnik na papierze był lepszy - przyznał.
Po tym zwycięstwie Pogoń umocniła się na prowadzeniu w tabeli Betclic II ligi. Jej przewaga nad Wieczystą wynosi już 7 punktów. Z kolei krakowski klub skomplikował sobie życie, bo trzecia Polonia Bytom traci do niego 6 "oczek", a rozegrała dwa mecze mniej. Awans na zaplecze PKO Ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny sezonu 2024/25.