Po tym jak we wrześniu 2023 roku Fernando Santos został zwolniony ze stanowiska trenera reprezentacja Polski, było dwóch głównych kandydatów na selekcjonera: Marek Papszun i Michał Probierz. Większość środowiska piłkarskiego stawiała na Papszuna, który niedługo wcześniej zdobył mistrzostwo Polski z Rakowem Częstochowa.
Prezes PZPN Cezary Kulesza zdecydował się wtedy jednak postawić na Probierza, którego znał z czasów, gdy był trenerem Jagiellonii Białystok. Papszun zapewnia, że nie ma żalu do szefa polskiej piłki. W rozmowie na kanale Na Wylot na Youtube wbił jednak szpilkę Kuleszy.
- Prezes związku miał prawo wybrać trenera. Zrozumiałem, jak to wygląda. Nie do końca liczą się merytoryka, osiągnięcia, to, co jako trener ty możesz zrobić, lecz w to wszystko wchodzą inne elementy. Nie ma jednak u mnie żadnego żalu, złej krwi - powiedział trener.
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
- Prezes PZPN-u może sobie wybrać, kogo chce. Raczej księgowej nie zatrudni, chyba że będzie miała licencję UEFA Pro. Tak jednak też się może zdarzyć i księgowa też może być trenerem kadry. Musi być jednak do tego przyzwolenie społeczne i środowiska piłkarskiego - dodał szkoleniowiec.
Reprezentacja Polski rozpoczęła eliminacje do mistrzostw świata 2026 od wygranych nad Litwą (1:0) oraz Maltą (2:0). Wielu ekspertów i kibiców krytykuje jednak drużynę za bardzo słaby styl gry.