W niedzielę w samo południe odbył się mecz w Stalowej Woli. To było szalone widowisko i ostatecznie Stal zremisowała z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 3:3, choć w pewnym momencie gospodarze prowadzili już różnicą dwóch goli.
Jednak zespół Marcina Brosza udowodnił, że nie bez powodu jest w czubie tabeli i jest jednym z głównych faworytów do awansu do PKO Ekstraklasy.
Sprawy w swoje ręce wziął Kamil Zapolnik. W 79. minucie strzelił pierwszego gola, a w 85. minucie drugiego.
I zrobił to w spektakularnym stylu. Bramka kontaktowa padła po cudownym uderzeniu przewrotką. Wzięło się to z dalekiego wyrzutu piłki z autu, a później sprawy w swoje ręce, a w zasadzie w nogi wziął Zapolnik.
Przypadek? Niekoniecznie. Ten zawodnik potrafi strzelać piękne gole, co udowodnił jeszcze grając w Puszczy Niepołomice. Top miało miejsce niemal dokładnie rok temu w rywalizacji z ŁKS-em Łódź (-----> ZOBACZ).
Zobacz cudowną bramkę Zapolnika w Stalowej Woli:
ZOBACZ WIDEO: 41 lat na karku, ale nadal to ma! Tego gola trzeba zobaczyć