"Marca" oceniła Kyliana Mbappe na 4 (skala 1-10) zarówno do przerwy, jak i na koniec meczu. "W pierwszej połowie próbował poruszać się w środku, aby wchodzić w grę ze swoimi kolegami, ale był zagubiony między nogami obrońców Atletico i nie mógł znaleźć rytmu, by naprawdę zagrozić rywalom" - podkreślono.
"Ciągle domaga się piłki, ale nic mu nie wychodzi" - oceniono dosadnie. "Powiedziałbym, że jego najgorszy występ od momentu, gdy broni barw Realu Madryt" - dodał dziennikarz "Marki".
ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"
"Sport" również wystawił mu czwórkę, twierdząc, że był "niewidoczny".
"Nie był precyzyjny ani w przyjęciach, ani w decyzjach ofensywnych. Praktycznie nie stworzył zagrożenia pod bramką Oblaka i nie zakończył dobrze bardzo groźnej akcji w ostatniej minucie. Drugi słaby mecz Francuza" - przeanalizowano.
"El Desmarque" też dał czwórkę. "Słaby mecz Francuza, który w żadnym momencie nie czuł się komfortowo na boisku, poza dwoma efektownymi zagraniami piętą" - wspomniano.
"Prawie w ogóle nie zagroził Oblakowi, oddając jedynie słaby strzał z bardzo daleka, a na końcu popełnił błąd przy podaniu do Viniciusa w akcji, która wydawała się być pewnym golem" - argumentuje prasa.
"AS" nie wystawił konkretnej noty, ale dosadnie podsumował Mbappe.
"Kylian w wersji 1.0, tej z jego pierwszych miesięcy w Madrycie. Bardzo mało uczestniczył w grze i tylko raz zagroził Oblakowi - oddał słaby, daleki strzał na początku drugiej połowy. Podsumowaniem jego występu była akcja w doliczonym czasie gry, w której miał Viniciusa w dogodnej pozycji do zdobycia gola, ale nie zdołał dokładnie podać mu piłki" - czytamy.