Faul Jędrzejczyka podzielił ekspertów. "To mogło się skończyć złamaniem kostki"

Twitter / Canal+ Sport / Faul Artura Jędrzejczyka i Marcin Baszczyński
Twitter / Canal+ Sport / Faul Artura Jędrzejczyka i Marcin Baszczyński

Legia Warszawa pokonała 3:1 Śląsk Wrocław. W 60. minucie rywalizacji Artur Jędrzejczyk otrzymał żółtą kartkę. Do jego faulu odnieśli się eksperci w programie "Liga+ Extra".

Sytuacja miała miejsce po godzinie gry przy wyniku 2:1 dla Legii Warszawa. Artur Jędrzejczyk chciał zablokował podanie Assada Al-Hamlawiego, ale był wyraźnie spóźniony.

W związku z tym zawodnik Śląska Wrocław zdążył zagrać piłkę, a doświadczony obrońca nastąpił mu na nogę. Damian Kos ukarał faulującego żółtą kartką. Z decyzją arbitra zgodził się Adam Lyczmański w programie "Liga+ Extra".

ZOBACZ WIDEO: Nowy format Ligi Mistrzów pomógł Polakom. "Koło ratunkowe"

- Zgodzę się z sędziami. Utarło się już trochę, że jak Artur Jędrzejczyk fauluje, to może być coś więcej niż żółta kartka. Zastanawiam się, co by się stało, gdyby sędziowie zmienili karę na czerwoną kartkę. Mielibyśmy jeszcze więcej dyskusji - powiedział były sędzia.

Odmienne zdanie wyraził z kolei Marcin Baszczyński, który stwierdził, że arbiter był zbyt pobłażliwy dla piłkarza "Wojskowych" i powinien wykluczyć go z dalszej rywalizacji.

- Mocno spóźniony był Jędrzejczyk w tej sytuacji. To mogło się skończyć złamaniem kostki - podsumował były reprezentant Polski.

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
14 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skandal! 
Zgłoś nielegalne treści