Legia Warszawa nie odpuszcza w PKO Ekstraklasie

PAP / Leszek Szymański / Piłkarze Legii Warszawa w meczu ze Śląskiem Wrocław
PAP / Leszek Szymański / Piłkarze Legii Warszawa w meczu ze Śląskiem Wrocław

Po pierwszym golu Legia Warszawa zachowała się karygodnie, ale zdążyła naprawić błąd. Drużyna Goncalo Feio zwyciężyła 3:1 ze Śląskiem Wrocław.

Legia Warszawa, po zdobyciu awansu do półfinału Pucharu Polski, rozegrała kolejny mecz przy Łazienkowskiej. Przeciwnikiem zespołu Goncalo Feio był Śląsk Wrocław, który musi wykorzystywać każdą szansę do zapunktowania, żeby utrzymać się w PKO Ekstraklasie. W rundzie wiosennej wicemistrzowi Polski udało się nieco przyspieszyć pod wodzą Antego Simundzy.

Pierwsza szansa na gola Legii była w 8. minucie. Piłka znalazła się kilkanaście metrów od bramki, a Bartosz Kapustka nie ominął strzałem Rafała Leszczyńskiego. Zawodnik Śląska popisał się robinsonadą i sparował piłkę do boku. Rafał Leszczyński interweniował również w 20. minucie, a po dośrodkowaniu Pawła Wszołka aż trzech Legionistów miało szansę na wpakowanie piłki do siatki.

Bramkarz Śląska zaczął wyrastać na bohatera popołudnia w Warszawie, ponieważ w 30. minucie poradził sobie świetnie ze strzałem Ilji Szkurina z podania Ryoyi Morishity. Nie dał się zmylić ani kopnięciem Białorusina z bliska, ani rykoszetem od Aleksandra Paluszka, i sparował piłkę na słupek.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Przewaga Legii rosła, co przełożyło się na jej prowadzenie 1:0 w 35. minucie. Marc Gual dostał podanie od Ilji Szkurina i strzelił gola z czystej pozycji. Krótka akcja bramkowa wynikła z błędu gości w wyprowadzeniu piłki od bramki. Petr Schwarz skiksował pod presją gospodarzy i po podaniu Rafała Leszczyńskiego.

Po minucie od gola Marca Guala, wrocławianie doprowadzili do remisu 1:1. Assad Al-Hamlawi cieszył się pierwszym golem w PKO Ekstraklasie, którego strzelił z bliska po asyście Arnaua Ortiza. Legia rozprężyła się po zdobyciu prowadzenia, a obrona gospodarzy nie znalazła sposobu na przerwanie sprytnej wymiany podań.

Trwała zabawa przy Łazienkowskiej i w 49. minucie padła kolejna bramka. Legia odzyskała prowadzenie strzałem na 2:1 Rubena Vinagre. Bezkarnie przebiegł obok pasywnego Petra Schwarza i wypracował sobie miejsce do oddania uderzenia. Wreszcie kopnął piłkę lewą stopą tak szczęśliwie, że odbiła się ona rykoszetem od Assada Al-Hamlawiego i wpadła do siatki obok bezradnego Rafała Leszczyńskiego.

Generalnie w drugiej połowie było mało sytuacji podbramkowych Śląska, a przede wszystkim nie było strzałów celnych na bramkę Vladana Kovacevicia. Wynik utrzymywał się, a i mogło być wyżej, ponieważ ładne trafienie Ryoyi Morishity nie zostało uznane z powodu spalonego w momencie podania Marca Guala.

Bramka na 3:1 padła dopiero w 87. minucie po technicznym strzale zmiennika Wojciecha Urbańskiego. Pokonał on Rafała Leszczyńskiego z kilkunastu metrów, a akcja została napędzona na boku boiska przez Patryka Kuna.

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 3:1 (1:1)
1:0 - Marc Gual 35'
1:1 - Assad Al-Hamlawi 36'
2:1 - Ruben Vinagre 49'
3:1 - Wojciech Urbański 87'

Składy:

Legia: Vladan Kovacević - Paweł Wszołek, Artur Jędrzejczyk, Steve Kapuadi, Ruben Vinagre (76' Patryk Kun) - Kacper Chodyna, Bartosz Kapustka, Maximilian Oyedele (76' Juergen Elitim), Ryoya Morishita (90' Wahan Biczachczjan) - Marc Gual (76' Wojciech Urbański), Ilja Szkurin (64' Tomas Pekhart)

Śląsk: Rafał Leszczyński - Jehor Macenko, Aleksander Paluszek, Serafin Szota, Marc Llinares Barragan (90' Krzysztof Kurowski) - Tudor Baluta, Petr Schwarz - Piotr Samiec-Talar (61' Mateusz Żukowski), Jose Pozo (78' Jakub Jezierski), Arnau Ortiz (62' Sylvester Jasper) - Assad Al-Hamlawi (62' Henrik Udahl)

Żółte kartki: Jędrzejczyk (Legia) oraz Macenko, Baluta (Śląsk)

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów: 24089.

Tabela PKO Ekstraklasy:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 23 15 2 6 43:18 47
2 Jagiellonia Białystok 23 13 6 4 44:29 45
3 Raków Częstochowa 22 12 7 3 28:13 43
4 Legia Warszawa 23 11 6 6 43:29 39
5 Pogoń Szczecin 23 12 3 8 35:25 39
6 Cracovia 23 10 8 5 41:32 38
7 Motor Lublin 23 10 5 8 32:37 35
8 Górnik Zabrze 23 10 4 9 30:28 34
9 Piast Gliwice 23 8 9 6 25:21 33
10 GKS Katowice 23 8 6 9 32:30 30
11 Korona Kielce 23 7 8 8 21:29 29
12 Widzew Łódź 23 7 6 10 27:38 27
13 Radomiak Radom 23 7 4 12 30:37 25
14 Stal Mielec 23 6 5 12 24:31 23
15 Puszcza Niepołomice 23 5 7 11 21:32 22
16 KGHM Zagłębie Lubin 23 6 4 13 20:36 22
17 Lechia Gdańsk 22 5 6 11 23:37 21
18 Śląsk Wrocław 23 2 8 13 20:37 14
Komentarze (13)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
2.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ależ czatowy dziaders zagotowany ♫ ♫ Coś pięknego ❤️ 
avatar
Racoviak
2.03.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To po prostu stara farszafska ulicznica jest 
avatar
Racoviak
2.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Drukarze i patologia polskiej piłki 
avatar
Racoviak
2.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
CWKS Drukarnia i największa żenada naszej ligi 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
2.03.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jadźka gra mecz u siebie, a spłakana podlaska niedojda ze skansenu pod Zabłudowem produkuje się na relacji tekstowej i pod artykułami o Legii BUAHAHAHAHAHAHAHA 
Zgłoś nielegalne treści