Prywatyzacja Górnika Zabrze to jeden z priorytetów prezydent Zabrza, Agnieszki Rupniewskiej. W przetargu zgłosiło się dwóch chętnych na zakup 14-krotnych mistrzów Polski. Jeden z nich to Lukas Podolski, drugi to firma Zarys.
Wciąż nie wiadomo, kto będzie nowym właścicielem. Jednak zanim proces prywatyzacji dobiegnie końca, to Górnik został dokapitalizowany. Zadecydowali o tym miejscy radni.
"Górnik Zabrze S.A. otrzymał z budżetu miasta 4,5 mln zł. Decyzja w sprawie podwyższenia kapitału Spółki zapadała podczas sesji Rady Miasta" - napisała na Facebooku prezydent Zabrza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: To był spektakularny powrót gwiazdy
"Każdą złotówkę, przed jej wydaniem, oglądamy nie dwa, ale kilkanaście razy. Analizujemy, rozważamy, nie podejmujemy decyzji pod wpływem emocji ani potencjalnych politycznych zysków. Tym razem było tak samo. Zanim zapytaliśmy radnych o zgodę, podsumowaliśmy argumenty za i przeciw" - dodała.
Jak zapewniła Rupniewska, pieniądze zostały przekazane po to, by klub spokojnie zmierzał do wyznaczonego celu. Tym jest uporządkowanie sytuacji w klubie.
"Pamiętacie strajk piłkarzy sprzed roku? W lutym nie wyszli na trening, bo nie dostali pensji. Zaległości sięgały dwóch miesięcy. Sytuacja nie może się powtórzyć. Niepotrzebna nam frustracja zawodników ani zamieszanie wokół Klubu, stawiające go w złym świetle" - napisała Rupniewska.
4,5 mln zł pozwoli spłacić zobowiązania Górnika, zaciągnięte w 2015 r. i poręczone przez miasto. Do tego uda się zaoszczędzić na kosztach egzekucyjnych za niedotrzymanie terminów.