Sędzia nagle wyciągnął czerwoną kartkę. Piłkarz Realu w ciężkim szoku

Twitter / Canal+ Sport / Jude Bellingham
Twitter / Canal+ Sport / Jude Bellingham

Jude Bellingham nie mógł uwierzyć, że Jose Luis Munuera Montero pokazał mu czerwoną kartkę w 39. minucie meczu z Osasuną Pampeluna. Anglik wyleciał z boiska za dyskusje z arbitrem.

W sobotę (15.02) Real Madryt mierzył się z Osasuną Pampeluna w wyjazdowym meczu 24. kolejki La Ligi. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 1:1.

W 15. minucie wynik meczu otworzył Kylian Mbappe. Od 39. minuty Real musiał jednak grać w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za dyskusję z sędzią Jose Luisem Munuerą Monterą obejrzał Jude Bellingham.

Decyzja arbitra była wynikiem protestów Bellinghama po jednej ze spornych sytuacji. Jak dotąd nie wiadomo, co dokładnie zawodnik Realu rzucił w kierunku Montery. Uznał on jednak, że jego zachowanie zasługuje na czerwoną kartkę. Reprezentant Anglii był wyraźnie zdezorientowany całą sytuacją. Protestowali również inni piłkarze Realu, jednak nie wpłynęło to na decyzję sędziego. Moment ten widać na poniższym nagraniu.

Mecz od początku przebiegał w nerwowej atmosferze. Kylian Mbappe i Vinicius Junior już w pierwszych minutach mieli kilka ostrych starć z defensorami rywali. Trener Carlo Ancelotti otrzymał z kolei żółtą kartkę za protesty. Osasuna wykorzystała grę w przewadze. W 58. minucie do remisu po strzale z rzutu karnego doprowadził Ante Budimir.

Dodajmy, że w sobotę Bellingaham obejrzał swoją drugą czerwoną kartkę od momentu, w którym został piłkarzem Realu. Pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym sezonie. Anglik został wówczas napomniany po zakończeniu meczu z Valencią.

Sobotnia decyzja Montery wywołała wiele dyskusji w Hiszpanii. Rozgoryczenia nie krył m.in. Dani Carvajal. "Tym razem padło na czerwoną kartkę" - napisał kontuzjowany gracz Realu w mediach społecznościowych.

"Królewscy" mają bowiem ostatnio na pieńku z hiszpańskimi sędziami. Po meczu z Espanyolem klub wydał komunikat, w którym oskarżył arbitrów o manipulacje, domagając się jednocześnie ujawnienia nagrań VAR z tego spotkania.

Było to pokłosie brutalnego faulu Carlosa Romero na Kylianie Mbappe, które nie zakończyło się czerwoną kartką. Kontrowersje potęgował fakt, że niedługo potem ten piłkarz zdobył gola, który przesądził o wygranej Espanyolu.

ZOBACZ WIDEO: Wykonał sprint przez połowę boiska. Tak pracuje ochroniarz Messiego

Komentarze (14)
avatar
wisus
16.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smutne że swoje błędne decyzje sędziowie hiszpańscy bronią czerwonymi kartkami. Natomiast nie dbają o zdrowie zawodników. Nie ma kartek na atak zawodników bez piłki. Przykład łokieć jaki wypłac Czytaj całość
avatar
TreserKlonów.
16.02.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A nieudolny to wróbel z drewna ! 
avatar
TreserKIonów
16.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Trump ma racje nie ma wolnosci słowa w tym wytworze zwanym UE bo zeby karac za słowa?? 
avatar
Art W
15.02.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co Angole mogą zrobić oprócz rzucania mięsem i chlania na umór... taka nacja... musi przekląć bo inaczej nie wytrzyma. 
avatar
Zgryz
15.02.2025
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Pewnie magister znowu kupił sędziego. 
Zgłoś nielegalne treści