Spadek Śląsk Wrocław z PKO Ekstraklasy wydaje się coraz bardziej nieunikniony. Wicemistrzowie Polski dotychczas zgromadzili zaledwie jedenaście punktów, a w ostatnim meczu z Radomiakiem stracili zwycięstwo w samej końcówce (więcej TUTAJ).
Nic więc dziwnego, że atmosfera wokół klubu jest fatalna. A przecież już w sobotę kolejne ważne spotkanie - tym razem z Widzewem Łódź. Wygląda na to, że kibice postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.
Jak informuje "Gazeta Wrocławska", najzagorzalsi fani Śląska pojawili się na treningu zespołu Ante Simundzy przy ul. Oporowskiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny
Doszło do tzw. "rozmowy motywacyjnej" - kibice domagali się większego zaangażowania od zawodników. Padały hasła w stylu: "Z Widzewem tylko zwycięstwo!".
"Do tego piłkarze usłyszeli, że jeśli ktoś nie ma zamiaru walczyć na boisku, to najlepiej żeby sobie już teraz podarował i odpuścił. W odpowiedzi kibice usłyszeli, że drużyna przegadała sobie wszystko we własnym gronie po Radomiaku" - napisał dziennikarz Jakub Guder.
Sobotnie spotkanie Śląska Wrocław z Widzewem Łódź rozpocznie się o godzinie 14:45. Relacja tekstowa "na żywo" będzie dostępna w serwisie WP SportoweFakty.
