Sporo mówi się w ostatnim czasie o Legii Warszawa, ale niekoniecznie dobrze. Tylko punkt zdobyty w dwóch wiosennych meczach w PKO Ekstraklasie, przespane zimowe okno transferowe (brak napastnika), a do tego absurdalny komunikat o rezygnacji z pokazu świateł przed najbliższym spotkaniem z Puszczą Niepołomie (----> WIĘCEJ).
I jeśli trener Goncalo Feio miał mało problemów, to doszły kolejne. W najbliższych tygodniach Portugalczyk nie będzie mógł skorzystać z podstawowego środkowego obrońcy Radovana Pankova.
Stoper Legii w ostatnim meczu z Piastem Gliwice doznał urazu ścięgna łydki w wyniku starcia z rywalem. Po konsultacjach medycznych przerwa zawodnika w treningach potrwa 2-3 tygodnie.
Pankov grał w tym sezonie praktycznie wszystko. Rozegrał w sumie 27 spotkań i strzelił dwa gole. W meczu z Piastem też grał od początku, ale w 66. minucie zmienił go Jan Ziółkowski.
Prawdopodobnie to 19-latek zastąpi teraz starszego kolegę.
Jeśli sprawdzi się ten mniej optymistyczny wariant i pauza wyniesie trzy tygodnie, to Pankov nie zagra przynajmniej w dwóch meczach ligowych i tym z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski. Powinien być jednak dostępny na pierwsze spotkanie w 1/8 finału Ligi Konferencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: FC Barcelona pokazała, jak trenuje Wojciech Szczęsny