FC Barcelona nie dała żadnych szans Valencii CF w czwartkowym (06.02) meczu 1/4 finału Pucharu Króla. Barca z Wojciechem Szczęsnym w wyjściowym składzie, Robert Lewandowski nie grał, zwyciężyła 5:0 (więcej TUTAJ).
Obserwatorzy meczu na Estadio Mestalla, którzy komentowali przebieg gry w serwisie X, byli zażenowani poziomem prezentowanym przez ekipę gospodarzy.
"Jeśli kibice wychodzą po 30 minutach, to jest to kompletna degrengolada klubu. I nie chodzi o tę dzisiejszą katastrofę na boisku" - skwitował Rafał Wolski (Viaplay.pl). "Mam wrażenie, że oglądałem już ten mecz. Niedawno" - dodał dziennikarz, nawiązując do rywalizacji obu zespołów w La Liga (7:1 dla Barcy).
"Marność nad marnościami i wszystko marność" - podsumował na X Mateusz Święcicki (Eleven Sports).
"Barcelona w porównaniu do poprzedniego meczu z VCF jest spóźniona z bramkami o jakieś 10 minut. Opóźnienie zmniejszone do 6 minut. Może ulec zmianie" - to z kolei wpis Marcina Gazdy (Eleven Sports), który kontrolował tempo zdobywania goli przez Barcelonę do niedawnego meczu w La Liga.
"Deja vu?" - pytał retorycznie Michał Pol (Kanał Sportowy).
"Yarek Gasiorowski dziś w obronie totalnie bezradny. Piłkarze Barcelony robią z nim, co chcą" - ocenił Przemysław Chlebicki (TVP Sport).
A co się tyczy degrengolady, to widzę takową na forum SF (wpisy poniżej).