30. minuta, 0:4 z Barceloną. Spójrz, co stało się na trybunach w Walencji

Twitter / Teledeporte/Jakub Kłyszejko / Na zdjęciu: reakcje kibiców Valencii
Twitter / Teledeporte/Jakub Kłyszejko / Na zdjęciu: reakcje kibiców Valencii

FC Barcelona od początku meczu z Valencią w ćwierćfinale Pucharu Króla narzuciła mocne tempo. Po zaledwie 30 minutach Katalończycy prowadzili już 4:0, co spotkało się ze zdecydowanymi reakcjami kibiców rywali.

W tym artykule dowiesz się o:

Czwartek przyniósł kolejne emocje związane z występami FC Barcelony. Zawodnicy Hansi Flick liczyli na to, że dobrą dyspozycję od początku roku uda się potwierdzić również w ćwierćfinale Pucharu Króla. Katalończycy trafili na tym etapie na Valencię CF, którą niedawno w ramach 21. kolejki La Ligi rozbili aż 7:1.

W wyjściowym składzie po raz kolejny zaprezentował się Wojciech Szczęsny, a Robert Lewandowski poczynania swoich kolegów oglądał z ławki rezerwowych. A było co podziwiać. Już w 3. minucie wynik meczu otworzył bowiem Ferran Torres, który zanotował świetne trafienie.

Było to tylko preludium do pokazu siły Barcelony. Niedługo później napastnik ponownie pokonał bramkarza rywali, a w 23. minucie prowadzenie faworytów podwyższył Fermin Lopez. Po zaledwie 30 minutach gry na tablicy widniał już wynik 4:0, a wszystko za sprawą trzeciej już bramki Torresa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Dzięki urodzie robi karierę? Oto dowód, że tak nie jest

Wyglądało na to, że kwestia awansu do półfinału Pucharu Króla już w tym momencie była rozstrzygnięta. Takie przekonanie towarzyszyło przede wszystkim kibicom Valencii, którzy zaczęli opuszczać trybuny Estadio Mestalla. Niektórzy zaczęli wymachiwać białymi chusteczkami, a jeszcze inni klaskać w kierunku trybuny VIP, gdzie zasiadały najważniejsze osoby w klubie.

W przerwie meczu telewizja Teledeporte pokazała ujęcia sprzed stadionu. Widać na nich, jak wielu kibiców nie zdecydowało się zostać na drugą połowę.

Komentarze (1)
avatar
SailorRipley39
2 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z legendarnego klubu działacze uczynili pariasa w Hiszpanii, bankruta dosłownie i w przenośni. Z żalem i złością patrzą na to wieloletni kibice Nietoperzy z Mestalla.