Od dłuższego czasu dni Joao Felixa w drużynie Chelsea były policzone. Co prawda Portugalczyk rozegrał w barwach "The Blues" 20 meczów, ale minuty nabijał głównie w europejskich pucharach, gdzie trener Enzo Maresca posyłał w bój drugi, a może nawet i trzeci garnitur. W Premier League 25-latek wystąpił 12-krotnie, jednak wchodził głównie z ławki.
W związku z tym w ostatnim dniu zimowego okna transferowego Chelsea zgodziła się na wypożyczenie go do AC Milan, chcąc zapewnić zawodnikowi więcej szans do regularnych występów. Joao Felix też skusił się na Milan, jednocześnie odrzucając oferty z innych europejskich lig, a takowych nie brakowało - informuje "The Athletic".
Klub z Mediolanu zapłaci za to wypożyczenie 5,5 miliona euro i będzie pokrywał całą pensję zawodnika. Bardzo mocno Portugalczykiem zainteresowana była Aston Villa, ale wysoka cena za transfer definitywny odstraszyła klub z Birmingham.
"The Villans" byli aktywni na rynku transferowym. Pozyskali Donyella Malena z Borussii Dortmund oraz Marcusa Rashforda z Manchesteru United, a lada moment do drużyny powinien dołączyć jeszcze Marco Asensio. Udało się wypełnić lukę po sprzedanym do Al-Nassr Jhonie Duranie.
Joao Felix będzie trzecim nabytkiem Milanu w tym okienku transferowym. Wcześniej wypożyczony do klubu z San Siro został Kyle Walker z Manchesteru City. Pozyskano też Santiago Gimeneza.
Dużą rolę w przeprowadzeniu transferu odegrał trener AC Milan Sergio Conceicao. Joao Felix był na szczycie jego listy życzeń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)