David Beckham podzielił się informacją o planach Lionela Messiego dotyczących powrotu do Barcelony. Jak donosi goal.com, klub z Florydy jest świadomy, że w pewnym momencie będzie musiał pożegnać się z ośmiokrotnym zdobywcą Złotej Piłki.
Lionel Messi, który od 2023 roku jest zawodnikiem Inter Miami, od początku swojej kariery był związany z FC Barceloną. Jego powrót do katalońskiego klubu byłby spełnieniem marzeń wielu fanów piłki nożnej.
Beckham przyznał, że choć strata Messiego będzie bolesna, to rozumie jego pragnienie powrotu do miejsca, które nazywa domem.
ZOBACZ WIDEO: Tomasz Majewski ma trójkę dzieci. "To przede wszystkim frajda"
- Chciałbym, żeby Messi mieszkał w Miami, gdy przejdzie na emeryturę, ale Leo powiedział mi, że myśli tylko o mieszkaniu w pobliżu Camp Nou. Nie ma piłkarza, który kochałby Barcelonę tak bardzo jak on. Herb Barcy widać na jego nodze, a nawet na jego butelce z wodą - powiedział Beckham podczas forum ekonomicznego w Davos.
Inter Miami, mimo że jest stosunkowo młodym klubem, zyskał na popularności dzięki obecności Messiego. Jego odejście będzie wyzwaniem, ale klub jest gotowy na przyszłe zmiany. Beckham podkreślił, że Inter Miami będzie kontynuować rozwój i chce przyciągać nowe talentów, aby utrzymać swoją pozycję w lidze.
Messi jest jednym z najbardziej utytułowanych piłkarzy w historii. Jego powrót do Barcelony byłby nie tylko emocjonalnym wydarzeniem, ale także znaczącym wzmocnieniem dla drużyny. Fani na całym świecie z niecierpliwością czekają na rozwój sytuacji.
Wcześniej piłkarz w rozmowie z argentyńskimi mediami podkreślał, że jego pragnieniem jest właśnie powrót do stolicy Katalonii i ponowna gra w Blaugranie.
Klub z Florydy, mimo że w bliżej nieokreślonej przyszłości straci jednego z największych piłkarzy, nie zamierza zwalniać tempa. Beckham i jego współpracownicy planują dalsze inwestycje i rozwój, aby przyciągnąć kolejnych światowej klasy zawodników. Inter Miami ma ambicje, by stać się jednym z czołowych klubów w MLS.