To było bardzo jednostronne spotkanie. FC Barcelona potwierdziła swoją dominację w tym sezonie i nie dała żadnych szans drużynie Realu Madryt. W lidze Barca może pochwalić się kompletem punktów po szesnastu kolejkach i w tym tonie odbywał się niedzielny finał Superpucharu Hiszpanii.
Barcelona nie dała żadnych szans ekipie ze stolicy kraju, a tzw. pierwsze skrzypce grała Ewa Pajor.
Polka już na przerwę schodziła z dubletem, a Barca prowadziła 3:0. Zaczęło się od bramki Caroline Graham Hansen, natomiast później swój koncert zaczęła Pajor. Przy pierwszym golu świetną akcję przeprowadziła Ona Batlle, dograła na piąty metr, a Pajor dopełniła formalności. Drugi gol to z kolei idealne dośrodkowanie Graham Hansen z rzutu rożnego i lekki, ale precyzyjny strzał głową.
Pajor zdobyła swoje pierwsze trofeum jako piłkarka FC Barcelony. I raczej nie ostatnie, biorąc pod uwagę siłę tej drużyny.
Wynik został ustalony na pięć minut przed końcem przez Alexię Putellas. Wcześniej na 4:0 trafiła Patri Guijarro, strzelając efektownego gola z osiemnastu metrów w samo okienko.
FC Barcelona - Real Madryt 5:0 (3:0)
1:0 - Caroline Graham Hansen 31'
2:0 - Ewa Pajor 37'
3:0 - Ewa Pajor 45+4'
4:0 - Patri Guijarro 62'
5:0 - Alexia Putellas 85'
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)