Ronald Araujo związał się z FC Barcelona nowym kontraktem, który będzie obowiązywał do 30 czerwca 2031 roku. Dotychczasowa umowa miała wygasnąć w 2026 roku. Araujo, który w marcu skończy 26 lat, podpisał dokumenty w obecności prezydenta klubu Joana Laporty oraz swoich agentów i rodziny.
Jak wskazuje "Mundo Deportivo", kluczową rolę odegrał Deco (dyrektor sportowy klubu). oTo on przekonał Araujo do pozostania w klubie, mimo zainteresowania ze strony Juventusu i Arsenalu, Urugwajczyk zdecydował się na przedłużenie kontraktu. Rozmowy z Deco odbyły się po zdobyciu Superpucharu Hiszpanii, co miało wpływ na decyzję zawodnika.
Araujo dołączył do Barcelony w 2018 roku z Boston River za 1,7 mln euro. Początkowo grał w drużynie rezerw, ale szybko awansował do pierwszego zespołu. Jego dobra forma przyczyniła się do pełnego wykupienia jego kontraktu.
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona
Nowa umowa daje Araujo możliwość pozostania w Barcelonie na dłużej, ale pozostawia otwartą opcję negocjacji odejścia po zakończeniu sezonu, jeśli sytuacja w klubie nie będzie mu odpowiadać. Klub nie ujawnił jednak szczegółów dotyczących tej klauzuli.
Araujo wrócił do gry na początku stycznia po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Jego powrót zbiegł się z absencją Inigo Martíneza, co pozwoliło mu odzyskać miejsce w podstawowym składzie. W swojej karierze w Barcelonie zdobył już kilka trofeów, w tym mistrzostwo Hiszpanii i Puchar Króla.
Podpisanie nowego kontraktu z Araujo to ważny krok dla Barcelony w kontekście budowania zespołu na przyszłość. Klub liczy na jego doświadczenie i umiejętności w nadchodzących sezonach.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)