Co z hitowym transferem Realu? Jest pewien problem

Getty Images / Na zdjęciu: Mohamed Salah i Trent Alexander-Arnold
Getty Images / Na zdjęciu: Mohamed Salah i Trent Alexander-Arnold

Trent Alexander-Arnold jest głównym celem Realu Madryt w najbliższym czasie. Według stacji Sky Sports, nie ma jeszcze pełnego porozumienia pomiędzy stronami. Anglik liczy bowiem na większe zarobki - porównywalne do jednego z gwiazdora "Królewskich".

W tym artykule dowiesz się o:

Trent Alexander-Arnold wciąż nie zdecydował, gdzie będzie kontynuował karierę. Umowa angielskiego defensora z Liverpoolem wygasa z końcem obecnego sezonu. Niewykluczone, że wykorzysta to Real Madryt, który chciałby pozyskać go na zasadzie wolnego transferu.

Od kilku dni chodzą pogłoski, że reprezentant Anglii przystał na ofertę "Królewskich". Szkoleniowiec zespołu Carlo Ancelotti nalega na zimowe wzmocnienia i klub planuje podjąć próbę sprowadzenia piłkarza (więcej przeczytasz TUTAJ).

Pojawił się jednak pewien problem. Jak informuje Sacha Tavolieri ze Sky Sports, Trent Alexander-Arnold oczekuje wynagrodzenia na poziomie swojego kolegi z reprezentacji, Jude'a Bellinghama. To właśnie różnica w oczekiwaniach finansowych stanowi przeszkodę w negocjacjach.

ZOBACZ WIDEO: Jak to wpadło? Co za pech bramkarza!

"Real Madryt i Trent Alexander-Arnold wciąż nie osiągnęli pełnego porozumienia. Choć Anglik chciałby przenieść się do Madrytu, różnica między pierwszą pisemną ofertą 'Królewskich' a jego oczekiwaniami jest znacząca" - czytamy.

"Defensor doskonale zdaje sobie sprawę z warunków finansowych, na jakich gra Jude Bellingham w Realu, i zależy mu na kontrakcie zbliżonym pod względem wysokości wynagrodzenia" - dodano.

Trent Alexander-Arnold pierwsze kroki futbolu stawiał właśnie w Liverpoolu, dla którego gra do dziś. Łącznie w seniorskim zespole "The Reds" wystąpił w 339 spotkaniach. Zanotował w nich 21 goli i 86 asyst.

Komentarze (0)