Moder wpadł z deszczu pod rynnę? Nie dostał gwarancji

Instagram / kubamoder / Na zdjęciu: Jakub Moder w barwach Feyenoordu
Instagram / kubamoder / Na zdjęciu: Jakub Moder w barwach Feyenoordu

W poszukiwaniu regularnej gry Jakub Moder zamienił Anglię na Holandię, ale wcale nie jest powiedziane, że będzie podstawowym zawodnikiem Feyenoordu Rotterdam. Michael Statham wskazał rywala Polaka.

Reprezentacja Polski ma spore problemy w drugiej linii, chociaż wydawało się, że pozycję środkowego pomocnika na długi czas zagospodaruje Jakub Moder. Po poważnej kontuzji kolana 25-latek praktycznie nie grał w Brighton and Hove Albion, co przekładało się na jego postawę w Biało-Czerwonych barwach.

Selekcjoner Michał Probierz często podkreślał, że wiąże nadzieje z Moderem, lecz ten powinien zmienić otoczenie. Po wielu przymiarkach zawodnik dopiął swego, zawodnik dopiął swego i został sprzedany przez Anglików za zaledwie półtora miliona euro.

Pomimo ofert z Bundesligi czy Serie A Moder zdecydował się na przeprowadzkę do ligi spoza europejskiego TOP. Z Feyenoordem Rotterdam związał się do połowy 2028 roku. Wydawałoby się, że wybrał dobry kierunek, by przywrócić swoją karierę na właściwe tory.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

Eksperci przestrzegają

Holendrzy nie dali mu jednak gwarancji gry w podstawowym składzie. Feyenoord jest jednym z najsilniejszych klubów w Eredivisie, który w tym sezonie awansował również do elitarnej Ligi Mistrzów. Rywalizacja o miejsce w "jedenastce" będzie zacięta.

- Jakub Moder prawdopodobnie będzie rywalizował z Ramizem Zerroukim o miejsce w składzie na pozycji defensywnego pomocnika. Zerrouki rozczarowywał przez większą część bieżącego sezonu, a Feyenoord potrzebuje silniejszego zastępcy. Mają niekwestionowanych graczy podstawowego składu na pozycjach numer "8" i "10" - powiedział nam Michael Statham z portalu football-oranje.com.

Zresztą podobnego zdania jest trener Robert Maaskant: - Myślę, że Moder będzie zmiennikiem. Po takiej kontuzji Feyenoord też podejmuje ryzyko, mimo że Moder już zdążył trochę pograć po powrocie do zdrowia. Nigdy nie wiesz, na jaki poziom może wejść piłkarz po tak długiej przerwie. To wielka niewiadoma (więcej TUTAJ).

Moder będzie musiał powalczyć o uznanie w oczach swojego nowego trenera. Niemniej jednak Feyenoord dysponuje niższym potencjałem kadrowym niż Brighton, dlatego Polak powinien otrzymywać coraz więcej szans.

- Holenderskie drużyny nie mają dużych składów i lubią częściej rotować, ponieważ Eredivisie oczywiście nie jest tak silna jak Premier League. Moder będzie miał więcej meczów, żeby się pokazać, ale nie będzie ich najlepszym pomocnikiem - zaznaczył Statham.

Moder jak Szymański?

Jako piłkarz Feyenoordu Moder będzie walczyło najwyższe laury na holenderskich boiskach. W przeszłości klub z De Kuip 16-krotnie zdobywał mistrzostwo kraju - po raz ostatni w sezonie 2022/23. Obecnie zajmuje dopiero czwarte miejsce w ligowej tabeli.

- W tym sezonie Feyenoord nadal będzie celował w awans do Ligi Mistrzów, osiągając drugie lub co najmniej trzecie miejsce w stawce Eredivisie i będąc pretendentem do zdobycia Pucharu Holandii. Za około miesiąc sytuacje stanie się klarowna, ponieważ do tego czasu mogą zostać wyeliminowanie z europejskich pucharów. Dodatkowo mogą być poza krajowym pucharem ze względu na trudny mecz wyjazdowy z PSV Eindhoven - dodał Michael Statham.

Swego czasu wielu Polaków grało w Rotterdamie i z większością z nich kibice mają dobre wspomnienia. Barwy Feyenoordu reprezentowali między innymi Włodzimierz i Euzebiusz Smolarkowie, Jerzy Dudek, Tomasz Rząsa, Marek Saganowski, Michał Janota czy Tomasz Iwan. Najnowszym przykładem jest Sebastian Szymański, który potrafił się wypromować grając na De Kuip.

Moder będzie musiał przystosować się do zupełnie innego stylu gry niż na Wyspach Brytyjskich. Kadrowicz pozostaje optymistą.

- Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Jestem gotowy i bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego kroku. To są nowe rozgrywki dla mnie i nowy klub, ale z najwyższego poziomu. Będę oczywiście potrzebował trochę czasu na adaptację, ale mam nadzieję, że uda mi się to jak najszybciej - powiedział klubowym mediom.

Komentarze (3)
avatar
Fanatyk Lewego
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Gdzie jest magister? Gdzie jego dyplom ? Kto widział Jeden dzień od 10 lat bez magistra , Czyzby przestal za artykuły płac ?. 
avatar
grzegorz szulc
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rząska? Może kiedyś się taki urodzi. 
avatar
Kompromitacja Kłoderta Lewatywy
28.01.2025
Zgłoś do moderacji
6
5
Odpowiedz
Wreszcie magister poznikał możemy odpocząć